Wewnętrzne podziały - Gotyk-Forum.pl

Ouroboros

Co dzieli gotów?

* Podziały, owszem, jest bardzo wiele podgatunków, pochodnych, pokrewnych... i wszystko wrzuca się do jednego worka, a chcąc bronić preferowanego przez siebie nurtu, stylu, goci odrzucają inne, czasem dyskryminują, ale nieraz po prostu chcieliby (moim zdaniem słusznie) je rozgraniczyć. Wystarczy chyba spojrzeć na słowa określające różne gatunki, by wiedzieć, co jest gotykiem (słowo gothic występujące w nazwie jest chyba dość wymowne), a co nie. Przez włożenie wszystkiego do jednej szufladki dochodzi do "walki o terytorium", np. na tak zwanych imprezach gotyckich pojawiają się przedstawiciele kilku "typów gothów" i każdy chce, by leciała odpowiadająca mu muzyka, czasem krzywo patrzą na stroje i styl innych...

* Brak tolerancji. Przykładowo dla początkujących, dopiero zaczynających przygodę z tą muzyką, bo to dzieciaki, pozerzy, "mroczne trzynastki", dla "weteranów" - bo gdy wykazują się wiedzą i doświadczeniem, to od razu wymądrzają się, dla osób spoza pewnych kręgów wzajemnej adoracji, które się często tworzą, dla odmiennych stylów...

* To samo, co dzieli ludzi ogólnie, poglądy, usposobienie, wiek, konflikty, uczucia...

Szmaragdowa Wiedźma

że też każda podgrupa nie może po prostu pilnować własnego nosa... miejsca starczy dla wszystkich, ta cała wewnątrzsubkulturowa wrogość to jakaś sytnetycznie powstała bzdura.

Ouroboros

"Brdura", jakich otacza nas bardzo wiele, rzecz irracjonalna, a jednak jak najbardziej prawdziwa...

Szmaragdowa Wiedźma

jej eliminacja z pewnością bardzo ułatwiłaby życie wewnątrzsubkulturowe... lecz cóż, nikt nie obiecywał, że będzie łatwo ;o)

Louis de Pointe du Lac

Myślę,że nas dzieli jedynie muzyka.
Jest to dziwne, bo zamiast się tolerować, wywyższamy się kto czegoś bardziej klimatycznego słucha.
Ja akceptuję wszystkich co słuchają czegoś gotyckiego i nie ważne czy to rock czy electro(:
Tak naprawdę wszyscy jesteśmy do siebie podobni tylko mamy różne gusty muzyczne(:

Mistrz Gry

Ja bym powiedział, że jest wręcz odwrotnie. Muzyka w tym przypadku łączy. Jest całe mnóstwo mniej lub bardziej poważnych rzeczy, którymi się różnimy, ale jednak to właśnie różne odmiany gotyku jako muzyki "trzymają nas w kupie".

Louis de Pointe du Lac

Możesz napisać co jeszcze nas dzieli?Koval

Mistrz Gry

Miałem napisać w poście wyżej, ale już to pisałem w innym temacie i nie chciałem się powtarzać. Ten temat jednak pasuje do tego.
Chodziło mi tu o bardziej przyziemne sprawy. Spora część jakiś organizacji/subkultur/grup piszących na forach ma jakiś element wspólny, coś co ich wszystkich łączy. Moim zdaniem, tu, na tym forum, takim spoiwem jest muzyka.
Co do tego, co nas dzieli, to dosyć łatwo wskazać różnice - a to różny wiek, a to wykształcenie i zawód, a to miejsce pochodzenia, zainteresowania i hobby "pozagotyckie", nawet wyznanie czy stosunek do ważnych/trudnych tematów, które pojawiają się na forum.
Muzyka jako jedyna jest ponad tym wszystkim (choć i tu bywają kłótnie i nieporozumienia - niepotrzebnie) i nic nie stoi na przeszkodzie żeby dwie, wydawałoby się, diametralnie różne osoby słuchały tego samego.

Louis de Pointe du Lac

Teraz rozumiem wielkie dzięki(;
Może to lepiej, że nie jesteśmy do siebie podobni jak dwie krople wody?

Mistrz Gry

Można by o tym napisać cały felieton. W ramach badań służących stworzeniu jednolitej charakterystyki 'stylu estetycznego' zwanego gotykiem, uwzględniając podobieństwa i różnice wewnątrzgrupowe Grey_Light_Colorz_PDT_03

Louis de Pointe du Lac

Pewnie tak.
Trochę za dużo filozofii(:
A styl jest ok jak najbardziej.

Mistrz Gry

Gdyby taki nie był, pewnie byśmy tu nie pisali.
Swoim skromnym zdaniem muszę przyznać, że nie znam innego - nazwijmy to "ugrupowania" (jakkolwiek by to brzmiało) - które jest tak otwarte i tolerancyjne ze względu na innych. Tu nawet nie chodzi o sam ubiór, ale o te wszystkie elementy, o których pisałem wyżej. Nie znam drugiego takiego 'tworu'.

Louis de Pointe du Lac

Racja w zupełności i myślę, że to dobrze, że znależliśmy taką subkulturę, która nie narzuca zbyt wiele i jest tolerancyjna na poglądy jednostki i jej zdanie(:
To chyba tylko TU tak jest!

Narzeczona wampira

czy ja wiem... trzeba by się lepiej zapoznać z innymi subkulturami, żeby to stwierdzić Grey_Light_Colorz_PDT_19

nie ma co tak od razu stwierdzać 'TU jest ok, w wewnątrz każdej innej grupy tak nie będzie', bo tego chyba jeszcze nikt nie dowiódł.
ale fakt, ja się tu czuję dobrze i zmian nie planuję ani nie potrzebuję, o Grey_Light_Colorz_PDT_15

a kłótnie i sprzeczki (nawet te niepotrzebne) będą zawsze, bo tacy już są ludzie Grey_Light_Colorz_PDT_08

Anhedoniac

Spoiwem niby jest tu muzyka, ale mimo wszystko tu bywają podziały. Morgana już to ujęła - są różnice muzyczne między 'podgrupami'. Pojawiały się głosy podziału (a nawet mała boruta była na forum) między 'cyberami', a 'klasykami', no i mimo wszystko nikt mi nie wmówi, że potencjalna nowa osoba na forum, która się przedstawi jako "fanaty(cz)k(a) Nightwish, Evanescnce i Within Temptation" i nigdy nie słyszała chociażby Sióstr, zostanie przez wszystkich bez wyjątku przywitana czułym przytuleniem Grey_Light_Colorz_PDT_08

Szczerze - prędzej spoiwem tutaj jest to, że wszyscy uważają się za gotów, albo przynajmniej interesują się jako takim ruchem, a jego pojmowanie to już kwestia bardzo subiektywna. Chyba tylko to jest stałą.