Kawiarnia :p - Gotyk-Forum.pl

Aksamitna Mgiełka

Pijacie kawę? A jaką? Rozpuszczalną, fusiastą, jakąkolwiek, byle tanią, czy może jakąś z wyższej półki?

Ja dłuższy czas nie pijałam, ale ostatnio zaczynam trochę kombinować w tej materii i zastanawiam się, co byście polecili. Grey_Light_Colorz_PDT_15

Driada

Pijam kawę rozpuszczalną. Fusiastej nie trawię. Pijam najróżniejsze. Nie mam jakichś specjalnych wymagań, byle mnie tylko utrzymała na nogach. Jednak jeśli chcesz posmakować czegoś dobrego, to polecam kawę Davidoff. Jest pyszna, aczkolwiek należy do tych drogich.

WIDMO ADMIN

ja zazyczaj piję Maxwell House z mlekiem.. tak pół na pół, tzn. pół kubka kawy a pół mleczka (:

plus dobre ciacho..

kawa z cynamonem jest niezla ponoć.. a z cytryną dobra na kaca ;p

kaw rozpuszczalnych nie pijam

Mistrz Gry

Rozumiem, że pytanie w pierwszym poście jest skierowane do wszystkich...

A więc: kawie mówimy stanowcze NIE! Nie pijałem kawy, nie piję i nie zamierzam pić. A fe!

Szarość Wieczorna

Baaaardzo rzadko pijam kawę, a jak już to Nescafe rozpuszczalną z cukrem i mlekiem. Kawa źle na mnie działa, wieczorem nie mogę zasnąć, trzesą mi się ręcę, więc staram się po nią nie sięgać. ; >

+NecromanTesss+

A ja nie lubię fusiastej, ale tańsza niż rozpuszczalna i tę tatuś kupuje. Jednak w domu piję już wtedy, kiedy naprawdę muszę, rzadko więcej niż jedną, bo potem mogę dostać drgawek i kołatania serca. Ogólnie Familia kawę rzadko pija, najczęściej nabywamy jakąś Tchibo Family, tę żółciutką Grey_Light_Colorz_PDT_03

.

Za to lubię pić kawę espresso na mieście. Nasz wydział ma dobrą, tylko drogą, choć w automacie na Auli Fizyki jest i dobra i tania Grey_Light_Colorz_PDT_04

.

Polecam następujące kawowe mixy:

- z czekoladą (można też dosypać kakałka): oprócz korzyści zdrowotnych (w czekoladce jest magnez, który z kolei kawa wypłukuje), jest po prostu smaczna
- klasyczna latte
-irish coffee
- mrożona!!! Boską piłam w Krakowie w jakiejś herbaciarni (Bella, pamiętasz nazwę?) - Zielony Zakątek? Nie pamiętam...

A już super wynalazek piłam w Hortexie jeszcze w LO: zwał się chyba Jamajka i była to kawa z likierem miętowym. Bardzo dobre Grey_Light_Colorz_PDT_15

Pyszną kawę mają w Daily Coffee, ino droga i jakaś taka "burżuazyjna" ta kawiarnia je... Grey_Light_Colorz_PDT_03

Czarna Kucharka

Ja kawę bardzo lubię, w odróżnieniu od napojów energetycznych, które są smacznie, rzeczywiście mnie pobudza.
Kawę rozpuszczalną pijam rzadko, tata pije albo parzoną albo z automatu, toteż taką posiadam. Lubię dodawać cynamon,śmietankę i mocno posłodzić-smakuje wspniale. Uwialbiam również kawę z najróżniejszymi alkoholami, najczęściej likiery albo koniak, co jest w wielu kawiarniach. W Bielsku w jednym ze sklepów z herbatami jest również spory wybór kaw- wiśniowa pachnie wspaniale, choć ma nieco kwaśny smak.
Marzy mi się znalezienie kawiarni w orientalnym stylu, z poduszkami i przyćmiomym światłem... Wszak to by była wspaniała odmiana od stolikowych kawiarenek. Grey_Light_Colorz_PDT_15

Atropinowa panienka

w domu najczęściej robię sobie rozpuszczalną w wersji bardzo mocna + dużo mleka + cukier. nie umiem pić niesłodzonej kawy.

za to gdy jestem w jakieś kawiarni, to zwykle eksperymentuję z różniastymi syropami i likierami. genialne jest latte macchiato z dodatkiem wanilii czy w wersji irish... aż się rozmarzyłam, muszę się gdzieś wybrać w najbliższym czasie Grey_Light_Colorz_PDT_19

+NecromanTesss+

Tylko słodzona kawa (i to mocno) jest strawna Grey_Light_Colorz_PDT_03

. W odróżnieniu od herbaty, której nie słodzę.

Nocny Łowca

Ja nie piję kawy.
Ja kawę pochłaniam
Żyję kawą. (Oczywiście nie tylko kawą)
W moich żyłach płynie kawa, herbata i piwo i muszę te płyny ustrojowe nieustannie uzupełniać (zapewne płynie tam też kwas Aliena, ale on jakoś naturalnie się wytwarza Grey_Light_Colorz_PDT_15

Nawet szefa nauczyłem że jeśli jestem przed poranną kawą, to nie ma się po co do mnie odzywać bo mózg jeszcze nie pracuje

Lubię dobre, a co najmniej przyzwoite kawy.
Najlepiej oczywiście te ze specjalistycznych sklepów, nie mielone i na wagę, ale nie pogardzę też dobrą normalną czy rozpuszczalną.

Podawanie - jak wyżej, dowolne, byle dobre.
Może być late, może być espresso, może być turecka z tygielka, może być rozpuszczalna spieniona i mrożona. Powinna być tylko dobra, mocna i słodka (ale w miarę możliwości słodzona słodziwem, bo nie lubię cukru w diecie)

Polską sypaną gruntową ze "śmietanką" co koło krowy nie stała uważam za to za zbrodnię przeciwko narodowi

La Figlia Della Tempesta

Jeżeli już, to albo mrożona, albo z korzeniami i miodem. Zwykłej nie piję, nie przepadam za jej smakiem, nie budzi mnie, więc po co?

A, jeszcze bywała kawa z mrówkami na uczelni, ale zmieniki automat Grey_Light_Colorz_PDT_19

Little Miss Scare All

uwielbiam kawę. piję rozpuszczalna z mlekiem i cukrem, czasem tez odrobina cynamonu. moja ulubiona to chyba jacobs gold.

Malk Content

KAWA!!!
Najlepiej z ekspresu, mocna z mlekiem i niewielką ilością cukru.

Co do rozpuszczalnych, bardzo rzadko jakakolwiek mi podchodzi, gdyż w wiekszości okazują się niesamowicie kwaśne. Nie znaczy to jednak, że ich nie pijam. Muszę, gdy nie mam dostepu do ekspresu Wink

Przewoźnik dusz

Ja pijam Tchibo lub Jacobs.
Tylko zwykłą, bo nie lubię rozpuszczalnych.
Zawsze bez cukru, podobnie jak herbatę.

Plugawy

Ja kawy nie piję, ponieważ mam po niej straszne bóle brzucha i zawroty głowy.
Nawet po rozpuszczalnej nie czuję sie najlepiej Grey_Light_Colorz_PDT_46