Taniec - Gotyk-Forum.pl

Ciemność Absolutna

tańczę towarzyski.
ostatnio nie, i bardzo nad tym ubolewam Grey_Light_Colorz_PDT_13

mam nadzieję, że kiedy na dobre przyjdzie wiosna znów mnie M zapisze na lekcje Wink

Nowopowstały

Czasami tańczę sobie przed lustrem pod warunkiem, że nikt nie widzi Grey_Light_Colorz_PDT_06

Poza tym - jestem totalnie lewa ;p Kilka osób próbowało nauczyć mnie prostego kroku, jednakże nijak to wychodziło ^^ Cudem żadnego z nauczycieli nie pozabijałam ;p

Ciemność

Byłam na warsztatach tańca brzucha i zakochałam się w tym stylu tańca. To niesamowicie kobiece i jest też świetnym treningiem ciała, a gotycki taniec brzucha jest po prostu piękny.
Od października bedę mieszkać w Poznaniu i mam nadzieje, że znajdę jakiś kurs.

Łowca czarownic

Powiem tak :
Nie umiem, ale będzie trzeba się nauczyć.

Cień

Nie mam cierpliwości do uczenia się tańczyć... Może nie potrafie po prostu, a może nie lubię jak ktoś cały czas mnie przestawia i mówi jak mam stać, chodzić, jak to i tamto. I dlatego tańczę tylko pogo Razz

Mrok

Nie lubię tańczyć, bo nie umiem, a nie umiem bo nie lubię.

Jakoś nie odnajduję przyjemności w tańcu, a raczej nie odnajdywłem więc daaawno temu przestałem tańczyć i jakoś nie bardzo mam ochotę zaczynać.

Anhedoniac

Tylko freestyle pod dobre electro.

Żadnego poloneza, walca, kujawiaka czy innego oberka tańczyć nie umiem, nie mam zamiaru się uczyć i nie uważam się za gorszego przez to.

Szarość Wieczorna

koleżanka próbowała mnie nauczyć tańczyć walca, ale mizerne efekty były Grey_Light_Colorz_PDT_03

we wczesnych latach na dyskotekach szkolnych też nie bardzo wychodziły próby tańca do muzyki, ale to chyba dlatego że mi się nie chciało Grey_Light_Colorz_PDT_02

.jakoś tak nie ciągnie mnie zbytnio do tego. Ale w przyszłości kto wie. Grey_Light_Colorz_PDT_15

Nowopowstały

Lubię taniec, swobodny. Nawet nie wiem czy umiem, pewnie nie, ale kto by o to dbał? Do tego interesowałby mnie jakiś kurs tańca, tyle, że nic z klasyki, bardziej coś nowoczesnego, i jednak wolałbym bez partnera(ki). Po prostu otworzyć się na ekspresję, wyrażaniem się w tańcu, i pogłębianie dzięki temu świadomości ciała, wraz z pewniejszym osadzeniem w przestrzeni.

Silvaticus Cruor

uwielbiam wywody na temat "świadomości ciała" tak ciężko mi to przychodzi, ale mniejsza z moim ciałem.

Osobiście mam wielką chrapkę na taniec arabski, ale jakoś brak funduszy i czasu.

Jasność

Uuu...kiedys tanczylem w zespole folklorystycznym...ale to dawno i nieprawda. Dzis nie umiem tanczyc i nie lubie Grey_Light_Colorz_PDT_19

Choc kiedy sie oglada "Phantom of the opera" to ahhh...

Pogo...choc dawno juz tego nie robilem...sztywny sie zrobilem Grey_Light_Colorz_PDT_18

Anhedoniac

pogo też praktykowałem jakiś czas temu bardzo chętnie Grey_Light_Colorz_PDT_08

ale w końcu zaczęło mi przeszkadzać, że po koncercie wszystko mnie bolało, miałem mnóstwo siniaków i krwiaków głównie przez debili, którzy z pięściami wyskakiwali (raz jakiś impertynent dodatkowo z kastetem wyskoczył), do tego często skini, których pogo bardziej przypominało osiedlową bójkę. Parę razy wskoczyłem do nich, ale gdy outsider wchodził, jeszcze bardziej się rozbestwiali. Miałem wtedy nadzieję, że ekipa znajomych też wejdzie w młyn, ale o tym że wszyscy stali wokół i tylko patrzyli na to, orientowałem się dopiero po wytoczeniu się spod sceny. Zatem chyba też zesztywniałem, albo mam traumę z mojego cudnego rodzimego miasta Grey_Light_Colorz_PDT_19

Nie wiadomo co

Ja bym bardzo chciała potrafić tańczyć. Od dłuższego czasu taniec jest moją fascynacją, ale... chyba większe zdolności mam do śpiewu. Chociaż poczucie rytmu i inne sprzyjające walory niby mam xP

Półcień

La Figlia Della Tempesta

Jest coś takiego:
http://www.youtube.com/watch?v=W26SG2VegBI
http://www.youtube.com/watch?v=aBGakki3yX0
http://www.youtube.com/watch?v=GqReHDogwac