Artrosis - Gotyk-Forum.pl

Nowopowstały

Artrosis jest na każdej swej płycie inny i za to ich bardzo cenię. Nie boją się eksperymentów i nie tkwią w jednym schemacie tworzenia chwytliwych utworków.
Słucham ich już bardzo długo i jakoś nadal do mnie przemawiają również ich stare utwory. Publika bardzo żywo reaguje na ich koncertach, a "pośród kwiatów i cieni" nuci już kolejne pokolenie. Jest pewna uniwersalność w tych tekstach...
Cieszy mnie również, że Medeah nie stara się za wszelką cenę wypaść mrocznie, a zachowuje naturalność i swój styl, o który dziś tak trudno. A śpiewać potrafi bardzo różnorodnie, nie tylko lirycznie i łagodnie, ale również ostrzej i z pazurem Smile

Zostałam omamiona jakieś 10 lat temu i tak trwam.
Bardzo lubię "Fetish", bo to taka kobieca płyta. Często wracam do "W imię nocy", a "Melange" po prostu uwielbiam.
Ulubione utwory: "zatruta", "codzienność", "ukryty wymiar", "nazgul", "dwie drogi", "zanim wstanie świt".
Z niecierpliwością czekam na ich nową płytę.

Louis de Pointe du Lac

Mój ulubiony polski zespół, bez końca powracam do niego, eksperymentują, a zawsze utrzymują swój styl, kiedyś zarzucano im, że są marną kopią Closterkellera-czego ja nie zauważyłem.

Mrok

Closterkeller dawno zatrzymał się niestety w rozwoju...wszelakie podobieństwo i argumentacja za kopiowaniem są więc mocno naciągane przez "życzliwych".

Półcień

Odkryłam na nowo przedwczoraj. ^^
Muzyka, jakiej jeszcze nie słyszałam, wokal Medeah bardzo przypadł mi do gustu.
Zaczęłam od 'Szmaragdowej Nocy' i 'Pośród Kwiatów i Cieni'.
Reszta utworów jak na razie nietknięta. Znaczy, słuchałam 'W półśnie', ale nie podobało mi się zbytnio.
Zobaczymy co dalej... Grey_Light_Colorz_PDT_15

Ciemność

Bardzo lubię płytę 'Ukryty Wymiar". Ale to chyba jedyna plyta, do której z przyjemnością podchodzę. Dawno temu to często Ich słuchałam, teraz jakoś.. nudzi mnie.