| Autor |
Wiadomość |
|
<
Muzyka
~
Muzyka filmowa
|
|
|
 Wysłany:
Śro 10:47, 28 Lut 2007
|
|
|
La Figlia Della Tempesta
|
|
Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 6265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Śliczna (dosłownie) i urocza jest muzyka Emilie Simon z filmu o pingwinach 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
 |
|
|
 |
|
|
| Wysłany:
Śro 10:48, 28 Lut 2007
|
|
|
Półcień
|
|
Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Somewhere in Between
|
|
Ostatnio wszędzie szukam ścieżki dźwiekowej z filmu "Re-cycle" [swoją drogą- gorąco polecam, jak nie znoszę azjatyckich filmów, tak ten mnie po prostu oczarował], ale niestety nigdzie nie ma;(
Lubię muzykę z "Bandyty", "Draculi", "Neverending Story" i "Akademii Pana Kleksa" ["Podróże Pana Kleksa" też mogą być ]
wild
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Pią 22:27, 09 Mar 2007
|
|
|
Ouroboros
|
|
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 597
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Film jest bardzo trudnym rodzajem sztuki, moim zdaniem. Oczywiście, nakręcić sobie jakiś może każdy, kto ma kamerę, lecz żeby stworzyć coś naprawdę dobrego trzeba zgrać bardzo wiele elementów, efekt jest wynikiem współpracy różnych ludzi. Dźwięki również są bardzo istotnym elementem w dużej części dzieł kinematografii, muzyka spełnia różne funkcje, czasem jest tłem, czasem jedną z form przekazu, buduje klimat, tworzy lub rozładowuje napięcie, podkreśla uczucia. Ważne, by ścieżka dźwiękowa była kompatybilna z całą resztą. Sądzę, że jeśli film dobrze się ogląda i muzyka nie zwraca specjalnie naszej uwagi, a przynajmniej nie odwraca jej od obrazu, fabuły, to znaczy, że jest dobrze wkomponowana. Kiedy słucha jej się osobno, nabiera często zupełnie nowego wyrazu... I to jest moim zdaniem właśnie magia zarówno brzmienia, jak i kina. 
Lubię sountrack z filmu "House of Flying Daggers", anime "Fushigi Yuugi", "Escaflowne"... I wiele, wiele innych. ^_^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Pią 22:50, 09 Mar 2007
|
|
|
Szmaragdowa Wiedźma
|
|
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 9477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/katowice
|
|
dziwnym doświadczeniem jest oglądanie filmu, w którym brak podkładu muzycznego... jak wspomniała morgana, w czasie oglądania nie przywiązuje się zbyt wielkiej wagi do ścieżki dźwiękowej... ale za to jej brak odczuwa się dość dotkliwie... ;o)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Pią 23:16, 09 Mar 2007
|
|
|
Ouroboros
|
|
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 597
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Jest jeszcze kino nieme, teraz już odchodzące w niepamięć, a jednak przecież też mające swój urok... Ale fakt, muzyczka jest bardzo ważna w filmach i większość bez niej baaaardzo dużo by straciła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Pią 23:19, 09 Mar 2007
|
|
|
La Figlia Della Tempesta
|
|
Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 6265
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
| lady witch napisał: |
| dziwnym doświadczeniem jest oglądanie filmu, w którym brak podkładu muzycznego... jak wspomniała morgana, w czasie oglądania nie przywiązuje się zbyt wielkiej wagi do ścieżki dźwiękowej... ale za to jej brak odczuwa się dość dotkliwie... ;o) |
I o to chyba chodzi... dla mnie idealna ścieżka dźwiękowa to taka, której "nie słychać" w casie oglądania filmu, ale za to jej brak byłby doskonale słyszalny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Pią 23:37, 09 Mar 2007
|
|
|
Szmaragdowa Wiedźma
|
|
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 9477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/katowice
|
|
| Procella napisał: |
| I o to chyba chodzi... dla mnie idealna ścieżka dźwiękowa to taka, której "nie słychać" w casie oglądania filmu, ale za to jej brak byłby doskonale słyszalny. |
dokładnie. genialnie powiedziane, nic dodać, nic ująć...
morgano, oglądając kino nieme nastawiamy sie na brak dźwięków... natomiast słysząc głosy aktorów, a nie słysząc ani jednej nutki podkładu muzycznego można poczuć się nieco... dziwnie ;o)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Pią 23:53, 09 Mar 2007
|
|
|
Ouroboros
|
|
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 597
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Nie twierdzę inaczej.  To podałam tylko jako wyjątek potwierdzający regułę. ~_^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Sob 10:19, 10 Mar 2007
|
|
|
WIDMO ADMIN
|
|
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 3317
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stolpmünde
|
|
Omen!!!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Nie 17:55, 11 Mar 2007
|
|
|
Jasność
|
|
Dołączył: 09 Mar 2007
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wałbrzych
|
|
ja lubię muzykę do Królowej Potępionych
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Nie 18:02, 11 Mar 2007
|
|
|
Szmaragdowa Wiedźma
|
|
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 9477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/katowice
|
|
nie rozumiem zachwytów nad tą ścieżką...
'forsaken' owszem, ale reszta...?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Nie 18:08, 11 Mar 2007
|
|
|
Ouroboros
|
|
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 597
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
O, wiem! Muzyka z "Władcy pierścieni". Sam film mógłby dla mnie nie istnieć, nie to, że jest zły, bo chyba nie jest, chociaż nie wiem - większość przespałam. Po prostu kocham książkę i dla tego nie podoba mi się, jak coś nosi jej tytuł, a jest czymś zupełnie innym, a jednak ludzie potem właśnie z tym kojarzą nazwę, lub, co gorsza, na podstawie adaptacji nastawiają się do powieści. Ale mam soundtrack i jestem nim zauroczona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Nie 18:10, 11 Mar 2007
|
|
|
Szmaragdowa Wiedźma
|
|
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 9477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/katowice
|
|
o tak. muzyka z 'władcy...' to arcydzieło. a już szczególnie z pierwszej części ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Nie 1:02, 24 Cze 2007
|
|
|
Jasność
|
|
Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
zdecydowanie muzyka Clinta Mansella, ostatnio ta z 'the fountain', nieco wcześniej z 'requiem dla snu'.
Poza tym już chyba klasycznie 'ostatni mohikanin', 'waleczne serce'.
Chociaz na równi lubię posłuchać soundtracku do 'Chicago"
Jeśli chodzi o anime, to Joe Hisaishi ('Mononoke Hime'), muzyka z 'Vampire Princess Miyu', i 'Record of Lodoss War'
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
| Wysłany:
Nie 11:44, 24 Cze 2007
|
|
|
Szmaragdowa Wiedźma
|
|
Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 9477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/katowice
|
|
| Czarnuś napisał: |
| zdecydowanie muzyka Clinta Mansella, ostatnio ta z 'the fountain' |
pięknie dziękuję za przypomnienie. zarówno film, jak i muzyka zrobiły na mnie ogromne wrażenie. biegnę poszukać ;o)
z dokonań pana mansella, poza wymienionyą dwójką, polecam również ost z 'pi'.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
