Pod gradobiciem pytań - Gotyk-Forum.pl

+NecromanTesss+

jestem... Konglomeratem ról społecznych, które chcąc nie chcąc pełnię (za wyjątkiem niektórych); niepoukładaną Nightessską, która mnie dziwi, przyciąga, odpycha, denerwuje, wzrusza i bawi; istotą wyjątkową, przez sam fakt, że ja to ja, nie ktoś inny; literatką (tą z duszy, nie ze szkła). Staram się być sobą w w możliwie jak największym stopniu, wliczając koszty istnienia...

nie znoszę... lekkomyślnej oceny bez rozpoznania przedmiotu tejże oceny; mniemania o sobie niewspółmiernego do poziomu egzystencji; absurdalnych przepisów... A także tego, jak nieumiejętność komunikacji
międzyludzkiej i emocjonalne spłycenie urastają do rangi "niezależności" i "indywidualności" jako zalety... Poza tym niewielu rzeczy nie znoszę, więcej mnie smuci bądź tylko irytuje...

dziwi mnie... popularność dzwonków telefonicznych typu Crazy Frog; to, jak dobrze jest ludziom kąpać się we własnej niewiedzy
gdy nikt nie widzi... doznaję najsilniejszych, niekiedy destrukcyjnych emocji; gadam do siebie, do lustra; prowadzę dialogi w kilku osobach, najczęściej sfabrykowanych przez własną wyobraźnię; improwizuję, tworząc na poczekaniu pieśni neofolkowe. No i przechodzę ataki manii.

źle mi gdy widzę... zaniedbane i opuszczone dzieci; sceny okrucieństwa; oczy w dużym zbliżeniu; zwłaszcza zranione...

boję się... swojej niepoczytalności; duchów; ciemności; kalectwa, ślepoty, filmów grozy (niestety, dlatego nie oglądam - zbyt długo odchorowuję Sad

)

kocham... przyjaciół (całe 3 sztuki:-)), matkę; swoje "dzieci" - utwory literackie i postacie rysunkowe, którym dałam życie; muzykę i rozkosz, jaka płynie z bezgranicznego poddania się fali dźwięków; kocham "Return" mego ulubionego duetu Horn-Veljanov i słowa tegoż, wypisane na ścianie... (Deine Lakaien w ogólności)

lubię... dźwięki fortepianu, mocne, głębokie i uduchowione wokale żeńskie; dark ambient, chociaż umieram ze strachu (dlatego mam zamiar poznać ów głębiej); brokuły, banany; swoją uczelnię i jej reprezentantów; warsztaty teatralne i wygłupy na nich; kredkę do oczu (zwłaszcza jako narzędzie plastyka-amatora); lubię poezję i większość lektur szkolnych; mocny makeup i eksperymenty z wizażem; glany i ceremonię ich zawiązywania. TRAMWAJE!!!; trochę cienki, trochę mroczny, trochę chrapliwy, a trochę histeryczny głos Tilo Wolffa... dużo by mówić (a jednak cuś mnie tu trzyma!)

szanuję... gusta innych; jeśli tylko ktoś coś lubi, bo się w tym odnajduje, bo naprawdę czerpie z tego przyjemność i może o niej parę słów rzec, jest to więc jego wybór, etc. Jeśli tylko nie zmuszamy się do czegoś, bo "wypada" - jest ok. Szanuję użytkowników tego forum, inaczej by mnie tu nie było.

zawsze chciałem/chciałam... podszkolić swój głos na tyle, by upewnić się, że umiem/nie umiem śpiewać... Niezależnie od wyniku, wiedza ta byłaby dla mnie miła. Umieć tańczyć. Pojechać do Irlandii. Nauczyć się władać mieczem. Nakręcić te wszystkie filmy, których fabuły wymyślałam dniami i nocami... Zgłębić tajniki nekromancji. Brać udział w zamierzchłej ceremonii Samhain z torkiem na szyi... Mieć maksymalnie długie włosy (co uskuteczniam)

mam świra na punkcie... Dawkowania muzy. Nie wstanę z łóżka nim nie odsłucham minimum 3 utworów. w ogóle, jak "mam fazę" to muszę odsłuchać swoje i już. Choćby to był ten sam kawałek sześć razy pod rząd... Poza tym natrętnie myję ręce i sprawdzam, czy drzwi w łazience są zamknięte.

trzy dominujące w mym charakterze cechy:
1. Nadwrażliwość
2. Refleksyjność/pesymizm
3. Drastyczna zmienność nastroju

trzy rzeczy, które są we mnie najdziwniejsze [nawyki/zwyczaje/cechy/upodobania]
1. Nieustająca wiara w ludzi, mimo, że tyle przez nich wycierpiałam
2. "Ezoterycznosć" (określenie koleżanki) - nawet zmywając naczynia, uprawiam magię; do tego dochodzi obsesyjna amor fati, pragnąca śmierci, jakże fascynującej...
3.Kretynizm topograficzny

Również ta "fobia oczna" (patrz wyżej); nawet, jak się uczyłam na biologii o budowie oka, było mi słabo. Prześladują mnie wizje rozciętych oczu, a z drugiej str - intensywnie maluję te swoje, a u postaci na rysunkach uwypuklam właśnie ten element. Panicznie boję się oślepnąć.

trzy rzeczy, które w lubię w swym wyglądzie:
1. OCZY
2. Niezmiennie szczupła i drobna sylwetka (I mogę robić jeszcze jedną arcyprzyjemną rzecz - ŻREĆ!!! - bez opamiętania)
3. małe stópki

moje życiowe motto: nie mam. Po prostu staram się jak najpełniej żyć; najuczciwiej w stosunku do siebie i innych; wciąż się doskonaląc, przełamując. Powtarzanie czyichś, nawet bardzo mądrych, słów - nic nie da.

Nowopowstały

jestem...poszukiwaczem odmiennych stanów świadomości Grey_Light_Colorz_PDT_18

nie znoszę...braku: wyobraźni i poczucia humoru
dziwi mnie...nic mnie nie dziwi
gdy nikt nie widzi...i nie słyszy, śpiewam sobie do lustra [potworność!]
źle mi gdy widzę...cierpienie, nietolerancję, białe kozaki
boję się...samej siebie, innych też
kocham...mojego psa, kota i siostrę
lubię...zieloną herbatę
szanuję...poglądy innych ludzi, no chyba, że nie pokrywają się z moimi Grey_Light_Colorz_PDT_18

zawsze chciałem/chciałam...byc mężczyzną przez jeden dzień
mam świra na punkcie...muzyki, horrorów, niemych filmów

trzy dominujące w mym charakterze cechy:
1. spokój
2. tolerancja
3. złośliwość

trzy rzeczy, które są we mnie najdziwniejsze [nawyki/zwyczaje/cechy/upodobania]:
1. lubię męskie żele pod prysznic
2. nie lubię słodyczy [no, może poza gorzką czekoladą i wiśniami z likierem]
3. śmieję się, gdy jestem wkurzona

trzy rzeczy, które w lubię w swym wyglądzie:
1. serdeczny palec u lewej ręki
2. usta
3. serdeczny palec u lewej ręki

moje życiowe motto:
Yippee-ki-yay, motherfucker.

Zachód Słońca

Nie wiem kim jestem Grey_Light_Colorz_PDT_02

Nie znoszę tępoty.

Dziwi mnie gdy mnie coś dziwi.

Gdy nikt nie widzi nurzam się w melancholii wykonując spazmatyczne ruchy do taktu delikatnej muzyki Grey_Light_Colorz_PDT_03

Źle mi gdy widzę niezrozumienie.

Boję się jutra.

Kocham odkrywać ludzkie słabości dla samej satysfakcji z odkrycia.

Lubię egotyzm.

Szanuję odmienne światopoglądy i sposoby na życie.

Zawsze chciałem mieć spokój.

Mam świra na punkcie kobiecych oczu.

Trzy dominujące w mym charakterze cechy:
1. Obiektywizm
2. Apatia
3. Wrażliwość (wbrew pozorom punkt drugi nie kłóci się z trzecim)

Trzy rzeczy, które są we mnie najdziwniejsze [nawyki/zwyczaje/cechy/upodobania]:
1. Przesadna bezkonfliktowość
2. Umiejętność beznamiętnej oceny
3. Drobna chwiejność osobowości Grey_Light_Colorz_PDT_02

Trzy rzeczy, które w lubię w swym wyglądzie:
1. Oczy
2. Włosy
3. Niemalże anorektyczna postura Grey_Light_Colorz_PDT_19

moje życiowe motto:
Nie żałuj niczego. Wyciągaj właściwe wnioski i nie rób tego więcej.

Biggus Dickus

Nowopowstały

Biggus Dickus

Nowopowstały

a więc do tego służy obecnie kreda w liceum... :>

Biggus Dickus

tam nie było kredy Grey_Light_Colorz_PDT_04

Nowopowstały

Jak to nie ma kredy, kredą robi się najlepsze kreski Grey_Light_Colorz_PDT_08

La Figlia Della Tempesta

Czy przypadkiem nie robi się tu jakiś mały offtopik?

Ciemność

jestem megami ai
nie znoszę monotoni
dziwi mnie świat
gdy nikt nie widzi (pomine)
źle mi gdy widzę dzieci z biednych podwórek
boję się raka
kocham ale jestem sama
lubię białe róże
szanuję pasje innych ludzi
zawsze chciałem/chciałam piękna
mam świra na punkcie czekolady

trzy dominujące w mym charakterze cechy:
1. spokój
2. prawdomówność
3. chęć pomocy

trzy rzeczy, które są we mnie najdziwniejsze [nawyki/zwyczaje/cechy/upodobania]:
1.
2.
3.

trzy rzeczy, które w lubię w swym wyglądzie:
1. włosy
2.
3.

moje życiowe motto:
"Po co?"

Zedytuje to jeszcze jak przemyśle

Nowopowstały

jestem... cieniem swego istnienia

nie znoszę... podłości

dziwi mnie...nieskończończona głupota ludzka

gdy nikt nie widzi...płaczę

źle mi gdy widzę...mordowane zwierzęta

boję się... że miłość nie istnieje

kocham...xxxxxxx

lubię...orzechy pistacjowe

szanuję...ludzi z zasadami

zawsze chciałem/chciałam...pojechać do Indi

mam świra na punkcie...estetyzmu i zapachów

trzy dominujące w mym charakterze cechy:
1.przesadna uczuciowość
2.upór
3.niesamowita samokrytyka (wg. moich znajomych)

trzy rzeczy, które są we mnie najdziwniejsze [nawyki/zwyczaje/cechy/upodobania]:
1.bujanie się jak siedzę (coś jak autystyczne dziecko)
2. jem wszystko z majonezem Winiar
3. zasypianie tylko na boku

trzy rzeczy, które w lubię w swym wyglądzie:
1. oczy
2. niektóre ciuch
3. właściwie to nic;)

moje życiowe motto:"nie ma konieczności żyć w konieczności"

Szmaragdowa Wiedźma

Nowopowstały

A nie robimy tu kryptoreklamy;)hi...hi...

Jasność

jestem...niczym a jednak jestem sobą
nie znoszę...chamstwa, nietolerancji
dziwi mnie... jak ludzie są okrutni
gdy nikt nie widzi...robię to co inni gdy nikt ich nie widzi Grey_Light_Colorz_PDT_19

źle mi gdy widzę... jak zwierzęta cierpią
boję się... przyszłości własnej i świata
kocham... zwierzęta i przyrodę
lubię... spać przedewszstkim, burzę
szanuję... ludzi któzy widzą coś ponad czubek swojego nosa
zawsze chciałem/chciałam... stworzyć własne, prywatne schronisko dla zwierząt
mam świra na punkcie... ????? teraz nie mogę sobie przypomnieć
[/color]
trzy dominujące w mym charakterze cechy:
1. spokój
2. empatia
3. zamknięta w sobie

trzy rzeczy, które są we mnie najdziwniejsze [nawyki/zwyczaje/cechy/upodobania]:
1.lubię bardziej samotność/zwierzęta niż ludzi
2.
3.

trzy rzeczy, które w lubię w swym wyglądzie:
1. stopy
2. piersi
3. nos

moje życiowe motto: brak