Elżbieta Batory - Gotyk-Forum.pl

Queen Of The Diamonds

mi sie podobalo to czytadlo, moze z tego tytulu iz to o Elce, a ciekawi mnie jej postac
niektore opisy jednak autor ciekawie ubieral w slowa ale wiadomo istnieja ambitniejsze ksiazki

Lenore, the Cute Little Dead Girl

mi to czytadło jeszcze nigdy nie wpadło w ręce... Grey_Light_Colorz_PDT_25

La Figlia Della Tempesta

Queen Of The Diamonds

tak,
to tylko tak dla smaku do rzucenia okiem Grey_Light_Colorz_PDT_15

Szkarłatna Róża

Poznałam ją przez płytę Kredek "Cruelty and the Beast". Niezwykle intrygująca postać. Kiedyś non-stop odwiedzałam strony poświęcone hrabinie i znałam całą jej historię na pamięć Grey_Light_Colorz_PDT_19

.

Zło Zza Szkieł

interesująca jak interesująca-ot, kolejna psychopatka;)
Na pewno jednak niezwykle inspirująca.

Czarna Kucharka

mi się zdaje,że jednak bardziej owiana legendą niż faktycznie było.

Nowopowstały

postać ciekawa Grey_Light_Colorz_PDT_15

Może wiele tu zrobiła legenda i plotki Grey_Light_Colorz_PDT_15

Film Stay Alive - prawda, beznadziejny. Nudny i niewart zobaczenia. Jest też w przygotowaniu film pt. Bathory - na onet.pl można znaleźć informacje Grey_Light_Colorz_PDT_15

Nocny Łowca

Erzsebet Bathory...
Piękny przykład doskonale rozwiniętej socjopatii.
Bardzo inspirująca osoba - co nie znaczy że chciał bym taką spotkać (najlepiej mi we własnym towarzystwie Grey_Light_Colorz_PDT_02

)

Łowca czarownic

Hmmmm ale taka prawda że to co w naszych czasach jest uważane za okrucieństwo wtedy było na porządku dziennym.
Nie zapominajcie że Elżbieta żyła w dobie wielkiego konfliktu zbrojnego.
Wojny 30-letniej (1618-1648).
Czasy to były okrutne. Nie przeminęły jeszcze echa dawnej inkwizycji, zagrożenia tureckiego i wielkiej bitwy morskiej pod Lepnato czy konkwisty a tu już mamy wojny religijne i rok 1572 o ile mnie pamięc nie myli i tak zwane "paryskie wesele" czyli noc św.Bartłomieja, ślub Katarzyny de Valois z Henrykiem z Nawarry późniejszym Henrykiem IV, człowiekiem który doprowadził do pokoju religijnego we Francji (edykt nantejski 1598r. nie bardzo przestrzegany przez następców Henryka, Ludwik XII a raczej człowiek który rządził wtedy Francją kardynał Richelieu postanowili rozprawic się z hugenotami raz na zawsze i odebrac im przywileje i twierdze jakie edykt im nadawał tak zwane "bezpieczne miejsca" w roku 1628 upada ostatnia hugenocka twierdza La Rochelle, potem słynny Ludwik XIV cofa całkowicie edykt w roku 1685, przywrócony zostaje dopiero w dobie rewolucji francuskiej)
O ile dobrze pamiętam nasza Elka też była zaproszona na owe weselicho.
Potem mamy rok 1588 i klęskę "Niezwyciężonej armady", wielka bitwa morska pod Gravelines o ile mnie pamięc nie myli i zwycięstwo Anglików.
W Niderlandach mamy rewolucję bardzo krwawą rewolucję.
We Francji mamy wojnę trzech Henryków i ostateczne zwycięstwo Henryka z Nawarry (bynajmniej przez bitwę, jego rywale zostali kolejno otruci i zasztyletowani).
Na morzach kwitnie kaperstwo.
Europa przygotowuje się do wojny, Czesi chcą niepodległości co potem wyjdzie przy defenestracji praskiej.
Ludzie głodują, szerzą się zarazy.
To nie był dobry czas do zachowywania norm moralnych.
A Elka w ogóle była sądzona z powodu nacisku papierza.
Elżbieta bywała na wiedeńskim dworze, była niejako skoligacona z Habsburgami a Ci jak wiemy tworzyli Ligę Świętą.
Większośc tego co jest o niej napisane jest nie prawdą, np. nie prawdą jest to że Elżbieta była sądzona za wielokrotne zabójstwo swoich poddanych.
Jest to wierutną bzdurą, w tamtych czasach pan czy księżna mogła zabic swojego poddanego bez żadnych konsekwencji były to przecież czasy jak by nie było ustroju feudalnego.
Elżbieta była sądzona za tortury które edyktem papieskim były zakazane, a ich stosowanie było przejawem opętania, no bo idąc dalej tą drogą rozumowania kleru torturuje tylko człowiek którego podnieca zadawanie bólu, podniecenie było uważane za coś plugawego a co za tym idzie grzesznego.
Tak naprawdę Elżbieta nie robiła niczego nadzwyczajnego w tamtych czasach.
Polecam poszperanie sobie na temat wiadomości o dworze Karola II Stuarta, króla Angli po ściętym w roku 1649 Karolu I.
Nie pamiętam nazwiska tego lorda ale przyczynił się on do odrzucenia przez parlament tzw. "Aktu o wykluczeniu", chodziło o sprawę sukcesji po Karolu.
Hrabia ten był zagorzałym sodomitą, orgie w jego zamku były na porzadku dziennym, urządzał je w parku przed swoim dworem na oczach żony i dzieci.
Zmarł na syfilis którym zaraził się w jednym z Londyńskich burdeli.
Widziałem film o tym człowieku, ale nie pamiętam jak się zwał.
Jak sobie przypomnę to podrzucę.

Wybaczcie że tak namarudziłem, ale to takie zboczenie historyka Grey_Light_Colorz_PDT_15

Szarość Wieczorna

Eh, oklepana Batorówna.
Wszędzie widnieje jako zainteresowanie tudzież wzór, tudziez coś jeszcze innego u różnych dziwnych mrocznych gothów. Grey_Light_Colorz_PDT_08

Chociaz na te ruiny zamku w Cachticach bym się przejechała.

Nowopowstały

Vere, chyba chodzi Ci o film The Libertine z Johnnym Deppem jako Rochesterem. Obraz dośc przygnębiający mim zdaniem.
A jeśli kogoś interesują historyczni 'dewianci' Smile

to polecam postac Gilles de Raisa (do dziś nie została 'pobita' liczba jego ofiar). Do tego był okultystą.

Zachód Słońca

Ja Elżbiecie osobiście współczuje ze wzgledu na ''bolesne dziecinstwo''np widziała jak człowieka zaszywano w brzuchu konia jak była dzieckiem i jeszcze jej ród eh makabra dla niej to musiała być trauma przecież.Krótko mówiąc szkoda mi tej miłej inteligentnej kobiety bo gdyby nie te przeżycia to była by wspaniałą osobą, choć jej postać jako ''krwiożerczej bestii'' jest bardzo interesujący a nawet bym powiedział nieśmiertelny.

Mrok

Elżbieta była chora psychicznie a poza tym była obciążona genetycznie...i gdyby to tylko wpłynęło na jej życie - to pół biedy a tak sporo istnień ze sobą pochłonęła.
Ale fakt, kultowa w pewnych kręgach Grey_Light_Colorz_PDT_19

.