Walka o uczucie - Gotyk-Forum.pl

Khociątko admina

Czy warto walczyć o człowieka, który nie odwzajemnia Twojego uczucia, czy może się poddać i szukać dalej?

Little Miss Scare All

nie wiem, czy warto i jakie wyjście jest najlepsze. pewnie, można walczyc, tylko czasem naprawdę z góry wiadomo, że nie ma szans i nie ma sensu się w coś pakowac. ja osobiście nie tyle się poddaję, co po prostu nie próbuję nic zrobic. może to tchórzostwo, nie wiem, ale nie potrafiłabym się komuś narzucac, a porażka byłaby dosyc nieprzyjemna. a tak trudno, pomęczę się trochę i w końcu przejdzie.

Zmierzch

Jasne, że nie ma sensu. Nie ważne ile karatów w oczach będę miała to nie pokocham. I w drugą stronę też.
W większości przypadków to ma również zastosowanie. Jak się nie zakocha od razu, to pewnie wcale.

Plugawy

Wiem, iż to zabrzmi trochę jak cytat z wypowiedzi Jana Pawła II, ale według mnie uważam iż zawsze należy walczyć o coś co tyczy się dialogu z drugą osobą.Także w sferze uczuć .
Chyba, że ta osoba daje definitywnie do zrozumienia że nie ma zamiaru nawiązywać żadnego uczucia - jeśli mamy pewność na 100 % a nie tylko przypuszczenia to najlepiej nie zawracać głowy sobie i przy okazji komuś i odpuścić.

Czarny Mentor

Chcesz - walcz, nie chcesz - nie walcz. Przykro mi ale to nie jest pytanie, na które można odpowiedzieć a w każdym razie nie takie, na które ktoś może odpowiedzieć za kogoś.

Ciemność Absolutna

Ależ każdy ma pisać wg siebie. Nie za kogoś.
Dla mnie czaem walka samozaparcie i dążenie do postawionego celu się opłacają i możemy zebrać duże plony.
Jednak jest też tak, że wiemy, że jesteśmy na straconej pozycji i lepiej odpuścić, odejść i popłakać trochę a potem zapomnieć.
I spotkać lepszego niewiasta^^ lub niewiastę.

Plugawy

Hehe. Niewiast Grey_Light_Colorz_PDT_08

To podobnie jak prawiczka i dziewic Grey_Light_Colorz_PDT_02

Bad Girl Straight to video

Ja nie muszę walczyc, dostaję to czego chcę ... najwyżej trochę podstępem, ale nigdy z wielkimi emocjami ...

Narzeczona wampira

nie lubię dawać komuś satysfakcji, więc zawsze w takich sytuacjach po prostu daję sobie spokój. jeśli będzie chciał - wróci. jeśli nie, to uważam, że mnie ma sensu kogoś błagać i pokazywać po sobie wielkiego żalu, bo i tak niewiele to zmieni.

Khociątko admina

Szmaragdowa Wiedźma

wszystko zależy od tego, czy pewność, iż obiekt westchnień uczuć nie odwzajemnia jest stuprocentowa.

Ciemność Absolutna

Aksamitna Mgiełka

Szarość Wieczorna

Mnie się wydaje, że warto powalczyć przynajmniej do momentu kiedy będzie się pewnym, że ta osoba tego uczucia nie odwzajemni.
Nie mam tutaj na myśli nachalnych prób zainteresowania delikwenta swoją osobą. Ileż jest przypadków, gdzie dziewczyna na siłę próbuje coś stworzyć z facetem, który kilka razy dał jej wyraźnie do zrozumienia, że mu nie zależy i odwrotnie.
Z resztą, wszystko w temacie własciwie zostało już powiedziane. Grey_Light_Colorz_PDT_19

Roztańczony Pył Świata

zgodnie z wyznawaną przeze mnie filozofią zwaną nicnasilizmem: nic na siłę. ergo - jak nie to nie, pół kwiatu tego światu, czy jak to tam szło...