Forum Gotyk-Forum.pl - Gotyckie forum otwartego myśliciela. Strona Główna
Autor Wiadomość
<    Psychologia i socjologia   ~   [wydzielony] Agresja
Aene d'Amarant
PostWysłany: Wto 14:55, 19 Sie 2008 
+NecromanTesss+
+NecromanTesss+

Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 1751
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 36 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: łódzkie


Wydzielam temat Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Piorun
PostWysłany: Pon 22:06, 18 Sie 2008
PRZENIESIONY
Wto 14:56, 19 Sie 2008 
Nocny Łowca
Nocny Łowca

Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 1155
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Suwałki, niestety...


Zaraz zaraz, to ja czegoś nie rozumiem. Wychodziło by na to że osoby szaleńczo odważne i agresywne to osoby tak na prawdę "lękliwe"?

Trzeba odróżnić agresję płynącą z frustracji, odrazy, czy po prostu czystej zwierzęcej agresji od agresji na podłożu lękowym.
Jest duża różnica między małym futrzanym zwierzątkiem które gryzie bo zostało zapędzone w róg, a wielkim wrednym zwierzem który gryzie bo lubi.

To samo się tyczy społecznego niedostosowania - jeden jest niedostosowany bo ma zbyt duży poziom lęków społecznych, inny jest niedostosowany bo ma zbyt mało empatii i zdolności "politycznych", a za do zdecydowanie za dużo agresji, w dodatku o niskim progu wzbudzenia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aene d'Amarant
PostWysłany: Pon 23:19, 18 Sie 2008
PRZENIESIONY
Wto 15:16, 19 Sie 2008 
+NecromanTesss+
+NecromanTesss+

Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 1751
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 36 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: łódzkie


Piorun, to że mówię, że jakieś zjawisko "bywa", to nie znaczy, że stanowi ono regułę.

Pisałam tylko o tym, że CZĘSTO tak się dzieje, primo, secundo - wyjaśniałam jeszcze inne mechanizmy tego zjawiska, które, jak sądzę, istnieją. (Ty i Frustra już podaliście inne, po co się miałam powtarzać?).

Nie podaję tu równania" lękliwość = szaleńcza odwaga, tylko piszę, że za chęcią do brawury w jednej dziedzinie mogą się kryć niepowodzenia w innej (kompensacja poprzez udowadnianie odwagi) i że BARDZO CZĘSTO podejmowane wysiłki wiążą się z mniejszym ryzykiem, niż mogą sądzić niewtajemniczeni, bo osoba je podejmująca wie, w czym się babrze. A to, że osoby agresywne są lękliwe, jest bardzo częste, ten tandem jest jednym z najczęściej spotykanych zaburzeń osobowości. Przy czym nie wspominam nic o "szaleńczej odwadze" tychże jako towarzyszącemu objawowi tych zaburzeń (przekręcasz moje słowa, a ja tego nie luuubię... Grey_Light_Colorz_PDT_45 ). A niedostosowanie społeczne ma już ustaloną interpretację psychologiczna i właśnie o takiej interpretacji tejże - a nie tej "co my tam sobie uznamy" - piszę. Wcale nie zaprzeczam, że istnieją różne formy i przyczyny agresji, o których piszesz.

Przynajmniej dzięki Twojemu czepialstwu nie umierają społeczne tematy na forum. Aż żal, że bez offtopu... Grey_Light_Colorz_PDT_45


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Piorun
PostWysłany: Wto 12:27, 19 Sie 2008
PRZENIESIONY
Wto 15:17, 19 Sie 2008 
Nocny Łowca
Nocny Łowca

Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 1155
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Suwałki, niestety...


Zapewniam że (tym razem) nie miałem zamiaru uprawiać czepiactwa - widocznie mam już po prostu czepiacki styl wypowiedzi.

Zdziwiła mnie po prostu teza połączenia lęku z agresją.
W jakich zaburzeniach to występuje?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aene d'Amarant
PostWysłany: Wto 13:38, 19 Sie 2008
PRZENIESIONY
Wto 15:31, 19 Sie 2008 
+NecromanTesss+
+NecromanTesss+

Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 1751
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 36 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: łódzkie


W nerwicach, depresjach, psychozach, schizofrenii... Także jako po prostu "zaburzenia osobowości", do których należy m.in labilność emocjonalna. Wyróżnia się nawet, jako typ zaburzonej osobowości, tzw. osobowość bierno-agresywną.

A już mniej "akademicko"... To nie są rzadkie przypadki. Np. tatuś sikający w portki przed szefem w pracy, odbija sobie na żonie i dzieciach w domciu. Niepewna siebie uczennica, na co dzień skryta w kącie korytarza, testuje z kumpelką BDSM. A mnóstwo na co dzień cichych osób wyżywa się na imprezach przy agresywnej muzyce, do tego stopnia, że demolują lokal.

Inna sprawa, że agresja w takim połączeniu często zostaje skierowana do wewnątrz i zamienia się a autoagresję. To częsty przypadek u osób tnących się. Bywa też, że osoby niespełnione płciowo/uczuciowo, dążą do ukrycia, zniwelowania swojej kobiecości/męskości (częściej dotyczy to jednak kobiet) i np. decydują się na śmiały piercing i mocne stylizacje urody, bo "teraz, skoro już straciłam nadzieję na zainteresowanie mną, mogę sobie poszaleć". albo inaczej: ktoś kto nie doświadcza bliskości emocjonalnej, znajduje rozwiązanie problemu w rozwiązłości - ryzykowne kontakty seksualne przyjmują to formę autodestrukcyjnego zatracania się w sferze fizyczności. Pod warstwą hedonizmu kryje się rozczarowanie i lęk przed bliskością, bo "znów się nie uda".

Dość często słyszy się, że właśnie takie rozrywki jak ekstremalny sport czy krwawe gry komputerowe, to współczesny lek na tkwiącą w ludziach agresję - kiedyś nasz przodek obiłby mordę sąsiadowi, a dziś wybije tabuny obcych w "Alien Shooter" ( Grey_Light_Colorz_PDT_02 ).

Inna wersja łączenia lęku z agresją to coś, co można nazwać skutkiem spirali przemocy. Osoba doświadczająca agresji jako dziecko, bezbronne wobec dorosłego i zależne od niego, bojące się, że rodzice znów zbiją, może chcieć zmazać wstyd i upokorzenie, wyżywając się w przyszłości na własnym potomstwie. A wcześniej jeszcze taki dzieciak będzie postrachem swojej klasy. Nietrudno zauważyć, że szkolni agresorzy startują do tych najbardziej odrzuconych i najsłabszych, bo boją się wyjść na słabeusza przed kimś silniejszym. I nie tylko - kiedy utracą pozycję "królów korytarza", może pojawić się u nich lęk przed... bezwartościowością. W nauce nie celują, talentów nie mają (załóżmy), miernikiem ich wartości staje się pięść.

Nie brak też przykładów służalczych pracowników, którzy drżą, ilekroć kierownik zajrzy do biura, ale... Z upodobaniem będą testować mobbing na kolegach z pracy, kablować, donosić, stosować agresję słowną. Agresja ma w dużej mierze charakter obronno-ostrzegawczy, odnosi się do sytuacji "gotowości bojowej". Człowiek nie mający poczucia zagrożenia, nie odczuwający lęku - nie będzie na dzień dobry zachowywał się tak, że "bez kija nie podchodź".

I to tyle o agresji. Reszta będzie już offtopem. W razie czego proszę się wykłócać ze mną na PW.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Feasuro
PostWysłany: Wto 14:34, 19 Sie 2008
PRZENIESIONY
Wto 15:34, 19 Sie 2008 
Shak Burz Huni-latub-ob
Shak Burz Huni-latub-ob

Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 1805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Skawina (koło Krakowa)


Aene d'Amarant napisał:
W nerwicach, depresjach, psychozach, schizofrenii... Także jako po prostu "zaburzenia osobowości", do których należy m.in labilność emocjonalna. Wyróżnia się nawet, jako typ zaburzonej osobowości, tzw. osobowość bierno-agresywną.
Te depresje to chyba zły przykład. Widziałaś kiedyś kogoś z depresją kto jest agresywny?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aene d'Amarant
PostWysłany: Wto 14:51, 19 Sie 2008
PRZENIESIONY
Wto 15:37, 19 Sie 2008 
+NecromanTesss+
+NecromanTesss+

Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 1751
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 36 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: łódzkie


1. Tak, widziałam i znam takie przypadki.
2. Wliczając autoagresję, jest to bardzo częsty przypadek.
3. Część osób depresyjnych przejawia tak zwany "smutek ciepły", budzący litość i współczucie, część tzw. "smutek zimny", charakteryzujący się wrogością wobec otoczenia, zgorzknieniem, drażliwością, zawiścią "psioczeniem na wszystko dookoła". Spośród osób, o których piszę, jedna z upodobaniem przejawiała agresję psychiczną, inne również fizyczną, w tym dość mocną autoagresję. Mieszczą się tu też przypadki wszelkich "wampiryzmów", gdzie za agresję może uchodzić chęć "bombardowania smutkiem" i wpędzenia interlokutora, któremu zazdrości się szczęścia, w równie głęboki dół, jak nasz.
4,. Nie zawsze agresja zostaje wyładowana w jasno czytelny sposób. Część zachowań osób agresywnych zostaje stłumionych w aktach autoagresji, w doświadczaniu silnych wrażeń estetycznych (np. upodobanie do agresywnej muzyki, która pozwala się wyładować, czy krwawych gier na kompa), w wyobraźni. Nie jest rzadkością głęboki wrzask: "Jak ja was wszystkich nienawidzę!" - kiedy już mamy dość, i np. niszczenie na tę okoliczność przedmiotów martwych.
5. Chyba wydzielę ten temat...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Roseline_Remana
PostWysłany: Sob 11:26, 04 Paź 2008 
Noc Bezgwiezdna
Noc Bezgwiezdna

Dołączył: 26 Cze 2008
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Puławy


Kiedy tylko się da staram się rozwiązywać różne sprawy pokojowo... Czasem agresja wobec kogoś (lub czegoś) jest nieunikniona - mnie jest bardzo łatwo wyprowadzić z równowagi. A jak ktoś mnie już wyprowadzi... Grey_Light_Colorz_PDT_03 Mimo wszystko agresji staram się unikać jak tylko mogę - w większości przypadków można znaleźć mniej drastyczne wyjście Grey_Light_Colorz_PDT_19

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Koval
PostWysłany: Sob 16:50, 04 Paź 2008 
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 4963
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 43 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków


Według mnie agresja i przemoc to nie jest żadna metoda. Może na krótką metę, dla wymiernych, chwilowych korzyści albo "bo tak trzeba", ale już prędzej większe znaczenie odgrywa sam efekt psychologiczny niż działanie. Wystarczy mieć świadomość, że "istnieje prawdopodobieństwo" i najczęściej to już zrobi swoje.

Poza tym, agresja z miejsca eliminuje jednostki, które od niej stronią i nie są nauczone tak funkcjonować. Przypomina mi to "Tango" Mrożka. Wychodzi więc na to, że rzeczowe argumenty, racje i nie wiadomo jakie idee głoszone nie wystarczą bez jakiegoś poparcia.

Znacznie lepiej jest - co nie jest odkrywcze - podjąć dyskusję, porozmawiać i dojść do porozumienia. Sęk w tym, że sytuacja nie zawsze pozwala...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Glass Goth
PostWysłany: Sob 22:11, 04 Paź 2008 
Święta Patologia
Święta Patologia

Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 846
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


wiecie - mój facet agresją słowną pięęęęknie wyładowywał swoje frustracje i leczył kompleksy. na przykład doprowadzając do tego, że musiałam się tułać po deszczu w nocy bo bałam się wrócić do domu. alkohol +niska samoocena +kompleksy +chęć dowartościowania się. wybuchowa mieszanka, typowa tak bardzo dla facetów, którzy mają ochotę się wyładować najlepiej na słabszym.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Koval
PostWysłany: Sob 22:23, 04 Paź 2008 
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 4963
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 43 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków


To nie tylko faceci. Jak się wyżywać, to na słabszym, bo nie odpowie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Piorun
PostWysłany: Sob 22:47, 04 Paź 2008 
Nocny Łowca
Nocny Łowca

Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 1155
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Suwałki, niestety...


Nie żebym był szczególnie łagodny czy moralny, ale dla mnie ktoś kto wyżywa się na słabszym jest ...nie chcę tu użyć hitlerowskiego określenia, ale muszę... lebensunwertem Leben - istoty nie godne życia

Takich nawet szkoda bić, robactwo się pod butem rozgniata


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Roseline_Remana
PostWysłany: Nie 15:13, 05 Paź 2008 
Noc Bezgwiezdna
Noc Bezgwiezdna

Dołączył: 26 Cze 2008
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Puławy


Też uważam, ze nie powinno się wyładowywać agresji na słabszym... Tak naprawdę to nie powinno się jej na nikim wyładowywać. Są różne inne sposoby rozładowania napięcia niż znęcanie się słowne, psychiczne czy fizyczne na kimś innym...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Koval
PostWysłany: Nie 17:05, 05 Paź 2008 
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 4963
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 43 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków


Wszystko super, Piorun, tylko o jakim bucie mówisz? Przeciwstawiamy się przemocy poprzez przemoc?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Piorun
PostWysłany: Nie 17:53, 05 Paź 2008 
Nocny Łowca
Nocny Łowca

Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 1155
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Suwałki, niestety...


Mówiąc o bucie, mam na myśli to, że nie mam zupełnie litości dla sk...synów i tam gdzie inni zastosowali by łagodniejsze metody czy jakąś psychologię, ja zastosował bym rozsmarowanie po ścianie i podłodze na grubość 3mm i posypanie solą.

Właśnie choćby dlatego nie mogę być nauczycielem, albo policjantem - chyba że ktoś potrzebował by Sędziego Dread'a


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 1 z 1
Forum Gotyk-Forum.pl - Gotyckie forum otwartego myśliciela. Strona Główna  ~  Psychologia i socjologia

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach