Magia wampiryczna oraz wampiryczna filozofia. - Gotyk-Forum.pl

Zachód Słońca

Tak jak w temacie. Tu jest link do ciekawej strony o tej tematyce

[link widoczny dla zalogowanych]

Jestem ciekawy czy u nas jest ktoś z tych kręgów i czy to ktoś praktykuje od nas. Ogółem interesują mnie też wasze poglądy na ten temat swoją drogą.

Nowopowstały

większość zdecydowana rzekłbym tzw. wampirów to głupie halucynujące dzieciaki tak samo zresztą tak samo jest w wypadku wszelkich ezoteryków, psionów otehrkinów internetowych
mniejsza z tym
osobiście raczej bym polecił Nową Krew jeżeli chodzi o wampiryzm, miałem przyjemność poznać osobiście Sanguine i jest to bardzo przytomna osoba, ze wielka manipulantka to inna sprawa ale to akurat Jej plus bo wampiryzm to w dużej mierze umiejętność manipulacji
inna sprawa że większość wampirów wszelkiego autoramentu to osoby zdefektowane- uzależnione od swoich dawców
sam miałem przyjemność bawić się wampiryzmem energetycznym i jest to jakaś umiejętność której opanowanie może być przydatne, rozwijające. Natomiast to co robi większość wampirów to zwykła narkomania. Podobnie jak z twardymi narkotykami - biorąc je ciągle osoba się uzależnia i nie potrafi normalnie funkcjonować bez swojej działki. A czy o to chodzi by zakładać sobie kolejne pęta?
Ciekawą natomiast (choć wymagającą raczej sporych umiejętności) czyli czerpanie z "negatywnych" emocji u kogoś (strach, depresja, agresja) i przetwarzanie ich na swoje pozytywy- emocja to energia wszystko jedno jaka emocja.

KI KI SO SO!

Nocny Łowca

Zajmowałem się trochę wampiryzmem energetycznym.
Muszę powiedzieć że bardzo mi to pasowało, i technicznie, i filozoficznie, ale potem stwierdziłem że są lepsze metody zdobywania energii, jak i lepsze metody szkodzenia tym których się nie lubi.

Czy wampiryzm jest rozwijający?
Myślę że jest metodą na nauczenie się pracy z energią, ale często jest też bardzo, ale to bardzo "rozleniwiający" i faktycznie może prowadzić do swego rodzaju "narkomanii" i wytworzenia mentalności "pijawki".

Nowopowstały

ja interesuje się wampiryzmem. czytałam wiele o wampirach. m.in biblie wampiryczne podaną przez Itsuro Grey_Light_Colorz_PDT_19

ale nie praktykuje żadnych rytuałów itp.
wampiry są ciekawymi postaciami. książki o wampirach, filmy, no uwielbiam je Grey_Light_Colorz_PDT_19

ale wampiry mimo wszystko nie istnieją jak dla mnie Grey_Light_Colorz_PDT_19

Atropinowa panienka

wampiryzm energetyczny?

cóż, może ciekawe [jako doświadczenie], może przydatne, ale w moim przypadku raczej bezużyteczne. wchłaniam w siebie jednakowo i tą pozytywną energię, jak i tę negatywną. zamiast pogłębiania tego zależy mi na blokowaniu, co już powoli zaczyna mi się udawać.

Zachód Słońca

Mi sie kilka patentów też udało głównie tworzenie osobistego demona i wampiryzm psi. Stwierdzam że doświadczenie ciekawe ale skonczylem z tym
bo juz odczuwalem powoli oslabienie bariery duchowej.

Silvaticus Cruor

Osobiście sama zajmowałam się Sang... spodobało mi się i czytałam wiele aby znaleźć wytłumaczenie takich a nie innych reakcji ludzkich... No cóż... zawsze miałam jakiś pociąg do substancji zakazanych Grey_Light_Colorz_PDT_18

Jasność

Coz moj ideal wampira to nieprzemijajace piekno, niesmiertelnosc, lewitacja, spijanie krwi z szyji, nocne spacery, spogladanie na miasto z najwyzszego punktu, niedostepnego dla reszty smiertelnikow. Niestety to tylko fantastyka. Wiekszosc "wampirow" to ludzie chorzy fizycznie jak i psychicznie...