Forum Gotyk-Forum.pl - Gotyckie forum otwartego myśliciela. Strona Główna
Autor Wiadomość
<    Religia   ~   Wydzielony offtop :)
Filosof
PostWysłany: Pon 23:00, 04 Cze 2007 
Nowopowstały
Nowopowstały

Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bielsko-Biała


Ansata napisał:
Zastanawiam sie skad taka mocna antykatolickosc ja nawet katoliczka nie jestem,wychowana w ateizmie ale nigdy nie mialam tak mocno antychrzescijanskiego myslenia


Nikt kto nie był wierzącym/wychowanym w wierze nie będzie mieć nigdy szczególnie antychrześcijańskiego myślenia, bo nigdy nie miał z tym na tyle styczności aby przeanalizować/znienawidzić/etc.

Glass Goth napisał:
powiem tak, celibat księżowski prowadzi do degeneracji większej i zafałszowania większego niż jest, ale żeby od razu życzyć im żeby wyginęli?

słuchaj, jak już, to do komór gazowych powinieneś wołać, bo oni płciowo się nie rozmnażają, lecz przez indoktrynację młodzierzy i powołania. Twój ton owszem ostry, ale ostrze trafiło w próżnię. Try again.


Pół żartem, pół serio to napisałem...uważam że świat bez tej całej religijnej ślepoty byłby o stkroć lepszy, dlatego wielce im tego życzę. Z drugiej strony gdyby to ode mnie zależało, nie zamierzałbym tego realizować, bo żyję nadzieją że ludzie sami zmądrzeją i obeszłoby się bez co jak co zabijania niewinnych (chyba tylko dlatego ludzie nie uważają mnie za naziola Rolling Eyes ). Tak, wiem iż me poglądy są "dosyć" radykalne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ansata
PostWysłany: Pon 23:25, 04 Cze 2007 
Czarna Kucharka
Czarna Kucharka

Dołączył: 13 Maj 2007
Posty: 2630
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Bielsko-Biała


Religijna slepota...Tobie religia byla narzucona?Wiara?A mi nie.I mi ciezko jest zyc bez wiary w cokolwiek,w zycie pozagrobowe,Budde,reinkarnacje itd.I domyslam sie jakby wygladal swiat bez wiary.Kiedy jest to jednostka wydaje sie to ciekawe.Kiedy jest to masowe to tragedia.A radykalizm pogladow jak na mnie ma sluzyc tylko i wylacznie wyroznieniu sie z tlumu "zaslepionych katoli" Grey_Light_Colorz_PDT_15 ja mialam to szczescie/nieszczescie ze zylam w ateistycznym spoleczenstwie.I tych ludzi mi zal.Tam sie bardziej wyrozniali ci wierzacy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Filosof
PostWysłany: Pon 23:34, 04 Cze 2007 
Nowopowstały
Nowopowstały

Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bielsko-Biała


No była...ale nie powiedziałem że wierzenie w cokolwiek jest złe. Proszę nie dokonywać nadinterpretacji Grey_Light_Colorz_PDT_19 Ja mówię tu tylko o katolicyźmie. Myślę że wiara np. w reinkarnację to jakiś rodzaj filozofii i to bardzo szanuję.
Z drugiej strony uważam, że nie należy wybierać czegoś, "bo bez tego się ciężko żyje". To jest chodzenie na łatwiznę i nieświadome niewolenie umysłu moim skromnym zdaniem.

Cytat:
A radykalizm pogladow jak na mnie ma sluzyc tylko i wylacznie wyroznieniu sie z tlumu "zaslepionych katoli"

Wielce pochopny wniosek. Nie można tak uogólniać...ja po prostu myślę w ten sposób. Zresztą wywnętrzam się dość niechętnie, no ale sytuacja była taka a nie inna, to napisałem.

PS. Chyba zrobiliśmy offtop Grey_Light_Colorz_PDT_19


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dryp
PostWysłany: Pon 23:42, 04 Cze 2007 
Druid
Druid

Dołączył: 14 Kwi 2007
Posty: 1035
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Krakow


Filosof napisał:
N Ja mówię tu tylko o katolicyźmie.

A ja wlasnie mowie bo katolicyzm jest trOO i buddyzm tez Grey_Light_Colorz_PDT_15 :
Aleelujjja allelujja, alllelujaaa Grey_Light_Colorz_PDT_15
Aummmm aummmm aummm


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dryp dnia Pon 23:44, 04 Cze 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Koval
PostWysłany: Pon 23:44, 04 Cze 2007 
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 4963
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 43 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków


Dryp ty stary satanisto. Jak możesz Grey_Light_Colorz_PDT_08

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ansata
PostWysłany: Pon 23:45, 04 Cze 2007 
Czarna Kucharka
Czarna Kucharka

Dołączył: 13 Maj 2007
Posty: 2630
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Bielsko-Biała


A gdyby w Polsce bylo prawoslawie,to rownie bylbys taki anty?Zwalcza sie to,co ma sie w poblizu,stad tez rozumiem nienawisc do katole...Grey_Light_Colorz_PDT_15 jak na mnie mili dewoci i nic wiecej...niewarci tylu emocji Grey_Light_Colorz_PDT_15

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Filosof
PostWysłany: Pon 23:51, 04 Cze 2007 
Nowopowstały
Nowopowstały

Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bielsko-Biała


Generalnie jestem anty każda religia zorganizowana (yeah, bunt! Nie wyniosę śmieci! Grey_Light_Colorz_PDT_08), acz pewnie masz rację, że zwalcza się to co jest najbliżej. Jak pisałem, to zależy w jakim stopniu tyczy Cię to bezpośrednio. Mnie strasznie denerwuje, że wszystko jest temu podporządkowane, mało tego, tylu ludzi się przez to marnuje...tyle.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ansata
PostWysłany: Wto 0:13, 05 Cze 2007 
Czarna Kucharka
Czarna Kucharka

Dołączył: 13 Maj 2007
Posty: 2630
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Bielsko-Biała


ja uwazam ze skoro im to odpowiada to innych to nie powinno zloscic.a uwierza ze wiara,nawet ten straszny i zly katolicyzm pomaga.taka tradycja,taka podstawa naszej kultury.i mysle ze nie ma co sie denerwowac na cos,czego nie mozna zmienic.mozemy zmienic siebie-to nasz swiadomy wybor.a nie w kazdym kraju wszystko jest podporzadkowane religii-akurat tak sie trafilo Grey_Light_Colorz_PDT_19

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Filosof
PostWysłany: Wto 0:42, 05 Cze 2007 
Nowopowstały
Nowopowstały

Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bielsko-Biała


Im to odpowiada bo nie wiedzą że można inaczej. A przypominam że celem w wierze katolickiej jest dziękczynienie bogu za dar życia oraz pomaganie innym i te takie. Więc jak widać wiara nie jest od tego żeby pomagała. Ludzię myślą że wierząc jest łatwiej bo nie mają pojęcia co to znaczy nie wierzyć (z tym też nie jest tak różowo bo społeczeństwo nie akceptuje zwykle osobników innych, no ale wszystko lepsze niż życie w klatce z otwartymi drzwiami i nie wychodzenie z niej). Na zasadzie 'wiara pomaga życ" mogę wyznawać drzewko bonzai i co godzinę tłuc się biczem w plecy w jego imię no i powiedzmy że mi wtedy się będzie lepiej żyło. Czy uznasz to za sensowną wiarę? Ja nie, gdyż moim zdaniem nie wierzy się po to by było lepiej, lecz dla swojego bóstwa, by być zbawionym etc etc. Katolicyzm stwarza pozory sensownej religii no i ludzi zindoktrynowani przez księży łapią się na to, wychowują tak swoje dzieci i tak powstaje chore społeczeństwo. Oto moja skromna teoria dziejów. Dlatego mnie to denerwuje - widać jestem głęboko wrażliwy na problemy społeczne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Glass Goth
PostWysłany: Wto 2:50, 05 Cze 2007 
Święta Patologia
Święta Patologia

Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 846
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


jak to moja mama powiedziała, gdy ją zapytałam, czemu jest taka religijna:

- bo wiesz, kiedy człowiek jest sam, i źle się czuje, może przelać swoje troski na Chrystusa...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dryp
PostWysłany: Wto 7:52, 05 Cze 2007 
Druid
Druid

Dołączył: 14 Kwi 2007
Posty: 1035
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Krakow


Filosof napisał:
Katolicyzm stwarza pozory sensownej religii no i ludzi zindoktrynowani przez księży łapią się na to, wychowują tak swoje dzieci i tak powstaje chore społeczeństwo. Oto moja skromna teoria dziejów. Dlatego mnie to denerwuje - widać jestem głęboko wrażliwy na problemy społeczne.

Widze przyjacielu ze twoja wiedza i pojecie o religi chrzescijanskiej stoi na bardzo miernym poziomie, a jednyne co potrafisz dostrzec w ponad 2 tysiecznej tradycji i madrosci to niedobrych indoktrynujacych ksiezy. Ale wiem wiem, rozumiem, bunt w okresie mlodosci i moda na byc antykatolickim itp robia swoje Grey_Light_Colorz_PDT_12


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ansata
PostWysłany: Wto 15:24, 05 Cze 2007 
Czarna Kucharka
Czarna Kucharka

Dołączył: 13 Maj 2007
Posty: 2630
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Bielsko-Biała


Filosof napisał:
Więc jak widać wiara nie jest od tego żeby pomagała. Ludzię myślą że wierząc jest łatwiej bo nie mają pojęcia co to znaczy nie wierzyć (z tym też nie jest tak różowo bo społeczeństwo nie akceptuje zwykle osobników innych, no ale wszystko lepsze niż życie w klatce z otwartymi drzwiami i nie wychodzenie z niej). Na zasadzie 'wiara pomaga życ" mogę wyznawać drzewko bonzai i co godzinę tłuc się biczem w plecy w jego imię no i powiedzmy że mi wtedy się będzie lepiej żyło. Czy uznasz to za sensowną wiarę?


Ja mam pojecie co znaczy nie wierzyc.Skad masz pewnosc ze nie wiedza jak to nie wierzyc?Kazdy kiedys przechodzi okres zwatpienia,niewiary co rownieze wiaze sie z dorastaniem itd. A wiary sie nie wyznaje dlatego ze pomaga zyc.Wyznaje sie dlatego,ze sie wierzy i to jest czescia zycia.Ale z mojego punktu widzenia moge powiedziec,ze bardzo pomaga.Jesli ktos nie wychodzi z klatki,to znaczy,ze dla niego nie jest klatka.Kazdy ma swoj wymiar wolnosci i nalezy to rozumiec,a nie slepo tepic wiare tylko dlatego,ze malo inteligentne osoby ja narzucaja.Jesli juz cos zwalczac,to konkretnych osobnikow,ale nie sama niematerialna religie.Dla mnie porownanie drzewka do kogos,kogo miliony osob na swiecie uznaje za zywa osobe jest nieco niedorzeczne.To tak jakbys porownal swoja matke do probowki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Filosof
PostWysłany: Śro 0:36, 06 Cze 2007 
Nowopowstały
Nowopowstały

Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bielsko-Biała


Cytat:
jak to moja mama powiedziała, gdy ją zapytałam, czemu jest taka religijna:

- bo wiesz, kiedy człowiek jest sam, i źle się czuje, może przelać swoje troski na Chrystusa...

Ale czy to jest powód by w niego wierzyć? Dlaczego akurat na Chrystusa? Przecież to nie będzie żadna różnica, jak przeleję moje troski na cokolwiek innego - skutek taki sam.

Cytat:
Widze przyjacielu ze twoja wiedza i pojecie o religi chrzescijanskiej stoi na bardzo miernym poziomie,

Stwierdziłeś to na podstawie 2-3 moich postów? Czy po prostu "wiesz"?
Cytat:
a jednyne co potrafisz dostrzec w ponad 2 tysiecznej tradycji i madrosci to niedobrych indoktrynujacych ksiezy

Nie widzę podstaw by tak uważać. Po prostu jeden z wielu tematów w zakresie religii. Potrafię dostrzec na pęczki sprzeczności oraz nakazów których wy, przykładni katolicy, nie przestrzegacie mimo iż uważacie się za dobrych wyznawców boga.
Cytat:
Ale wiem wiem, rozumiem, bunt w okresie mlodosci i moda na byc antykatolickim itp robia swoje Grey_Light_Colorz_PDT_12

Ilu znasz "antykatolików"? Ja jednego. Czy moda to nie jest czasem coś popularnego? Od kiedy społeczeństwo szykanuje modę? Bo złe zdanie o religii zawsze spotka się ze nienawistną reakcją.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Filosof
PostWysłany: Śro 0:42, 06 Cze 2007 
Nowopowstały
Nowopowstały

Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bielsko-Biała


Cytat:
jak to moja mama powiedziała, gdy ją zapytałam, czemu jest taka religijna:

- bo wiesz, kiedy człowiek jest sam, i źle się czuje, może przelać swoje troski na Chrystusa...

Ale czy to jest powód by w niego wierzyć? Dlaczego akurat na Chrystusa? Przecież to nie będzie żadna różnica, jak przeleję moje troski na cokolwiek innego - skutek taki sam.

Cytat:
Widze przyjacielu ze twoja wiedza i pojecie o religi chrzescijanskiej stoi na bardzo miernym poziomie,

Stwierdziłeś to na podstawie 2-3 moich postów? Czy po prostu "wiesz"?
Cytat:
a jednyne co potrafisz dostrzec w ponad 2 tysiecznej tradycji i madrosci to niedobrych indoktrynujacych ksiezy

Nie widzę podstaw by tak uważać. Po prostu jeden z wielu tematów w zakresie religii. Potrafię dostrzec na pęczki sprzeczności oraz nakazów których wy, przykładni katolicy, nie przestrzegacie mimo iż uważacie się za dobrych wyznawców boga.
Cytat:
Ale wiem wiem, rozumiem, bunt w okresie mlodosci i moda na byc antykatolickim itp robia swoje Grey_Light_Colorz_PDT_12

Ilu znasz "antykatolików"? Ja jednego. Czy moda to nie jest czasem coś popularnego? Od kiedy społeczeństwo szykanuje modę? Bo złe zdanie o religii zawsze spotka się ze nienawistną reakcją.

Cytat:
Ja mam pojecie co znaczy nie wierzyc.

Nie neguję.

Cytat:
Skad masz pewnosc ze nie wiedza jak to nie wierzyc?Kazdy kiedys przechodzi okres zwatpienia,niewiary co rownieze wiaze sie z dorastaniem itd.

Nie znam wielu katolików którzy przechodzili okres niewiary.

Cytat:
A wiary sie nie wyznaje dlatego ze pomaga zyc.

To wynikało z tego co piszecie.

Cytat:
Ale z mojego punktu widzenia moge powiedziec,ze bardzo pomaga.

A z mojego nie.

Cytat:
Jesli ktos nie wychodzi z klatki,to znaczy,ze dla niego nie jest klatka.

No póki nie wyjdzie, to nie zrozumie.

Cytat:
Kazdy ma swoj wymiar wolnosci i nalezy to rozumiec,a nie slepo tepic wiare tylko dlatego,ze malo inteligentne osoby ja narzucaja.

A może tępić dlatego ŻE narzucają? Ludzie którzy to robią to integralna część tej religii i należy ich z nią utożsamiać. Zresztą co znaczy tępić. Krytyczne wypowiadanie się o niej to jeszcze nie tępienie.

Cytat:
Dla mnie porownanie drzewka do kogos,kogo miliony osob na swiecie uznaje za zywa osobe jest nieco niedorzeczne.To tak jakbys porownal swoja matke do probowki.

Być może racja, bo na istnienie drzewka byłybt przynajmniej jakieś sensowne i nie zaprzeczające się wytłumaczenia. Btw, chrześcijanie chyba nie uważaja Jahwe za żywą osobę?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dryp
PostWysłany: Śro 10:24, 06 Cze 2007 
Druid
Druid

Dołączył: 14 Kwi 2007
Posty: 1035
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Krakow


Filosof napisał:

Być może racja, bo na istnienie drzewka byłybt przynajmniej jakieś sensowne i nie zaprzeczające się wytłumaczenia. Btw, chrześcijanie chyba nie uważaja Jahwe za żywą osobę?

No z reguly nie chce mi sie rozwodzic na takie tematy ale pozowle sobie skomentowac to losowo wybrana wypowiedz z tego wywodu.
Pierwsza sprawa to terminologia Jahwe zwykle odnosi sie do Judaizmu ale mniejsza z tym... Naturalnie ze nie uwazaja zywa osobe...trzeba byc naprawde ograniczonym zeby tak niepojety byt jakim okresa sie boga klasyfikowac w kategorii osoby. Aczkolwiek w Bibli jest sformulowanie odnosnie Jezusa jakoby byl "Synem Boga zywego" co naturalnie ma sens metaforyczny jakby ktos nie wiedzial Grey_Light_Colorz_PDT_03


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 1 z 3
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Forum Gotyk-Forum.pl - Gotyckie forum otwartego myśliciela. Strona Główna  ~  Religia

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach