Forum Gotyk-Forum.pl - Gotyckie forum otwartego myśliciela. Strona Główna
Autor Wiadomość
<    Szemrawisko   ~   Sennik
fleur
PostWysłany: Pią 13:37, 07 Mar 2008 
Narzeczona wampira
Narzeczona wampira

Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 4778
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: warmińsko-mazurskie


o proszę... niewiele w prawdzie pasuje do mojej rzeczywistej sytuacji, ale wezmę tą interpretację pod uwagę Grey_Light_Colorz_PDT_03

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gyenshin
PostWysłany: Pią 13:40, 07 Mar 2008 
Roztańczony Pył Świata
Roztańczony Pył Świata

Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 855
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Metropolia Górnośląska


Fleur napisał:
o proszę... niewiele w prawdzie pasuje do mojej rzeczywistej sytuacji, ale wezmę tą interpretację pod uwagę Grey_Light_Colorz_PDT_03

w sumie sporo zależy od tego jaki masz stosunek do tego "głowoobcinacza". miałbym jeszcze alternatywną interpretację tegoż snu, ale to już dozwolone od lat 18tu Grey_Light_Colorz_PDT_08


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Gyenshin dnia Pią 13:44, 07 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fleur
PostWysłany: Pią 13:41, 07 Mar 2008 
Narzeczona wampira
Narzeczona wampira

Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 4778
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: warmińsko-mazurskie


jaki mam stosunek... dziwny, bo to osoba z rodziny Grey_Light_Colorz_PDT_06

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Irranea Blathin
PostWysłany: Pią 14:19, 07 Mar 2008 
Driada
Driada

Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 1869
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łęczyca/ Łódź


A mnie się znowu dzisiaj śniło, że rozwiązywałam zadanie matematyczne... Próbowałam obliczyć długości boków trójkata. A wiedziałam tylko, ze wysokość h jest 5 razy krótsza od obrowu tego trójkąta... Dziwne, bo śniło mi się zadanie, którego nie potrafiłam rozwiązać na korkach..
A wczoraj jak się obudziłam, to w pół śnie w pół świadomie zaczęłam sobie przypominać teorię z matmy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fleur
PostWysłany: Pią 18:51, 07 Mar 2008 
Narzeczona wampira
Narzeczona wampira

Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 4778
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: warmińsko-mazurskie


eh, ile razy mi się już śniły zadania z matmy... to chyba obsesja, jestem cholernie tępa z tego przedmiotu Grey_Light_Colorz_PDT_06

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Morgana
PostWysłany: Pią 19:10, 07 Mar 2008 
Ouroboros
Ouroboros

Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 597
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5


Hmm, więc pewnie sny odzwierciedlały lęki. Grey_Light_Colorz_PDT_08

A dzisiaj miałam kilka snów. Dokładniej zapamiętałam dwa,

Byłam w knajpie z O. (kumpel, poznałam go przez jego siostrę), było jeszcze parę osób. Rozmawiał przez telefon z siostrą, chyba on odebrał. Pytał kiedy przyjdzie, a ja zaczęłam się zastanawiać, że to dziwne, że jestem tu z nim, a bez niej i czy w rzeczywistości wolałabym, by przyszła, czy nie? Bo przecież to moja koleżanka, ale w sumie zawsze wolałam być z facetami bez kobiet... Mówił też o tym, że miał problemy z noclegiem, bo u Morciana (widziałam się z tą osobą przypadkiem 2 dni temu, on jej z pewnością nie zna i nie mają nic wspólnego) coś tam, u kogoś coś... Bo byliśmy w Krakowie i on chyba odwiedzał Warszawę (naprawdę mieszka w Warszawie, nie w Kr.) wcześniej, przynajmniej tak wynikało z tego, co usłyszałam..Zaczęłam myśleć, czy ja w Kr.e też miałabym tyle możliwości, mimo, że tak długo tam przebywałam (mieszkałam przez rok czasu) i że on zna więcej ludzi w różnych miastach, niż ja. (jakoś niedawno, móże nawet dzień przed tym snem, myślałam o tym, że nawet, jak znam ludzi, nei umiem zorganizować czegoś, boję się zaprosić nie znające się osoby, że by się nie polubili, coś by nie wyszło...)
Ta knajpa była złożona z dwóch pomieszczeń, wnętrze w drewnie, było dość ciemno. Poszliśmy do drugiej części - wejście było naprzeciwko głównych drzwi (po środku sali), niedaleko których staliśmy (chyba przy jakimś stole typu barowego - jeśli chodzi o wysokość). Ten obszar, który jest dla kelnerów, gdzie są alkohole i "kuchnia", był otoczony barem z czterech stron, tak że ten był po środku, nie przy ścianie, sala była duża i trochę przypominała taką klubową, jak ze starych filmów. O. kupił piwo grzane, było trochę chłodne i za bardzo mdłe, ale w porządku. Dookoła panował gwar, trwała jakaś rozmowa z barmanem, był raczej lubiany i chwalono lokal, pomyślałam, że to taka opinia pozwala to, by podawał nie dość dobry trunek i nikt mu nic nie powiedział. Znaczy właściwie mi nie przeszkadzał smak, ale niedawno (naprawdę) piłam z Przyjaciółką piwo grzane, ciepłe i dobrze przyprawione, trochę dla mnie za słodkie, ale wiem, że tak powinno smakować. Wypiłam dwa.

Byłam w sklepie, coś kupowałam. Martwiłam się, że musiałam już sięgnąć po ostatnie zaskurniaki i teraz prawie nic mi nie zostanie i może być ciężko, bo jakąkolwiek gotówkę będę miała dopiero za kilka dni, a do tego czasu przecież będę potrzebować, chociażby na życie. Podałam sprzedawcy banknot dziesięciozłotowy, jedyny, jaki miałam, a on zaczął mi wydawać reszty, jak ze stówy. Pomyślałam o tym, że znowu "los" mi sprzyja i jak pomyślę, że czegoś potrzebuję, to gdzieś ze świata płynie odpowiedź i to dostaję, choć nie zawsze jest to dokładnie to, czego bym pragnęła, gdybym świadomie miała zdecydować, jak się sprawy potoczą, to nie koniecznie chciałabym, by właśnie tak. Oczywiście, podobał mi się tego typu "zbieg okoliczności", a małe dofinansowanie by się przydało, ale nie mogłam wciąż tej kasy. Powiedziałam więc, że zaszła pomyłka, ale mężczyzna tylko się uśmiechał, nie wiedziałam, czy chciał mi dać tyle reszty, czy nie dosłyszał. Próbowałam jeszcze coś napomknąć, ale tylko głupawo, ale serdecznie się uśmiechał. No to wzięłam, a wychodząc przemknęła mi myśl, że to własność sklepu i taka strata będzie niezauważalna dla dużej instytucji i pewnie się mieści w jakiś granicach błędu, ale zaraz uświadomiłam sobie, że ten człowiek będzie musiał wyrównać z własnego portfela różnicę w kosztach zapisanych i faktycznych i zrobiło mi się głupio.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Moriah
PostWysłany: Sob 12:24, 08 Mar 2008 
Ciemność Absolutna
Ciemność Absolutna

Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 823
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Piekielnego Nieba


Nightessska napisał:

@Moriah, a jak latasz? Przypomina to bardziej surfing czy rozgarniasz powietrze rękoma, jak przy pływaniu? Mam bardzo podobne sny:)


Poruszam nimi jak przy pływaniu właśnie. Tylko i wyłącznie w ten sposób. A to strasznie męczy, bo jak nagle przestaję bo zaczynam spadać. Nieźle się przy tym napracuję zawsze, chore bo wszystko przeżywam w tym śnie. Strach, że zaraz spadnę i rany... te ruchy... Grey_Light_Colorz_PDT_26


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Feasuro
PostWysłany: Sob 13:55, 08 Mar 2008 
Shak Burz Huni-latub-ob
Shak Burz Huni-latub-ob

Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 1805
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Skawina (koło Krakowa)


Moriah napisał:
Nightessska napisał:

@Moriah, a jak latasz? Przypomina to bardziej surfing czy rozgarniasz powietrze rękoma, jak przy pływaniu? Mam bardzo podobne sny:)


Poruszam nimi jak przy pływaniu właśnie. Tylko i wyłącznie w ten sposób. A to strasznie męczy, bo jak nagle przestaję bo zaczynam spadać. Nieźle się przy tym napracuję zawsze, chore bo wszystko przeżywam w tym śnie. Strach, że zaraz spadnę i rany... te ruchy... Grey_Light_Colorz_PDT_26
Ciekawie, ja w snach latałem na 2 sposoby. Pierwszy to tak jak superman latał na filmach wtedy czuję się jak rakieta albo pocisk (zwłaszcza jak latam szybko i wysoko). Drugi sposób latania jest ciekawszy chociaż trudniej go opisać. Czuje się wtedy że ciało ma naturę bardziej falową niż cząsteczkową i przenika czasoprzestrzeń, albo "płynie" z punktu A do B.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gyenshin
PostWysłany: Sob 16:31, 08 Mar 2008 
Roztańczony Pył Świata
Roztańczony Pył Świata

Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 855
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Metropolia Górnośląska


a to ja dla odmiany głównie skakam jak pieprzony gumiś albo inny rycerz dżedaj. latania nie opanowałem, ale to skakanie jest takie fajne że jakoś nie żałuję Grey_Light_Colorz_PDT_19

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lothellie
PostWysłany: Sob 16:47, 08 Mar 2008 
Szkarłatna Róża
Szkarłatna Róża

Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 1471
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5


ja dzisiaj uciekałam przez podziemia jakiegoś kościoła, aż zaczęłam jęczeć przez sen i przez to się obudziłam^^.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Irranea Blathin
PostWysłany: Pią 19:37, 21 Mar 2008 
Driada
Driada

Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 1869
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łęczyca/ Łódź


A ja miałam ciekawy sen dzisiaj.
Śniło mi się, że mi się umarlo i miałam sekcję zwłok. I robiła ją Gothabella Grey_Light_Colorz_PDT_03. I pamiętam jak wzięła lupę, żeby coś sprawdzić a ja widziałam przez nią jej wieeeelkie oko Grey_Light_Colorz_PDT_19 A potem jakimś badykliem grzebała mi w oczach, a ja się nadal patrzyłam w jej wieelkie oko widziane przez lupę. I tak dziwnie się uśmiechała... Grey_Light_Colorz_PDT_19


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Opus Diabolicum
PostWysłany: Pią 23:03, 21 Mar 2008 
Plugawy
Plugawy

Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 1385
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź


A mnie się śniło, ze wybrałem się z Tobą do Warszawy i zatrzymaliśmy się w bogatym hotelu.Ale mnie nie odpowiadał ten przepych - strzeliłem focha i postanowiłem, iż będę spał na ławce na dworcu PKP.
Pamiętał, że padał deszcz i było mi zimno.
Po jakimś czasie dostałem od Ciebie smsa, ze w restauracji hotelowej nie mają dań wegetariańskich i że mnie szukasz bo decydujesz się nocować tam gdzie ja Wink Grey_Light_Colorz_PDT_03


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fleur
PostWysłany: Sob 14:38, 22 Mar 2008 
Narzeczona wampira
Narzeczona wampira

Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 4778
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: warmińsko-mazurskie


a mnie się dzień w dzień śnią zmasakrowane niemowlaki. chyba pójdę do psychiatry.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Irranea Blathin
PostWysłany: Nie 13:19, 23 Mar 2008 
Driada
Driada

Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 1869
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łęczyca/ Łódź


Opus, już kiedyś byliśmy na dworcu PKP w Wawie przez pół nocy [dobra przegięłam] i było zimno i padał lekki deszcz i były dania wegetariańskie Grey_Light_Colorz_PDT_19

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
beautifully_decayed
PostWysłany: Nie 14:31, 23 Mar 2008 
Ciemność Absolutna
Ciemność Absolutna

Dołączył: 10 Sie 2006
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: za górami ,za lasami


byłam w markecie spożywczym i podbiega do mnie stara babcia z gazetą, prosząc głośno o autograf.
patrzę na okładkę, a tam PLAYBOY ...
okazało się że jestem gwiazdą rozkładówki.
Grey_Light_Colorz_PDT_04
ale to był koszzzzmarrrr Grey_Light_Colorz_PDT_04

to dzisiejszy jak coś.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 30 z 32
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 29, 30, 31, 32  Następny
Forum Gotyk-Forum.pl - Gotyckie forum otwartego myśliciela. Strona Główna  ~  Szemrawisko

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach