[Poezja] Moja mała twórczość - Gotyk-Forum.pl

Nowopowstały

***

Pewnego dnia róża wespnie się do gwiazd
i pocałuje je, a wtedy ja będę
w Twoich ramionach jedyna
Skrzydła, które zrzuciłam, by móc się w Ciebie wtulić
to był nasz sekret, który mógł stać się wiecznością

ta trucizna zdawała się płynąć w moich żyłach
jednak wciąż żyłam
krew, którą miałam...

Zamknę za nami bramę, by nikt nas nie znalazł
zawołam śmierć, pocałuję ją w usta
i później Ciebie
gwiazdy chowają się za księżycem
ostatnia kropla krwi na posadzkę
świat nas zgubił.

sądziłam, że zrozumiesz moją miłość

liczy się tylko ona dlatego
potrzebowaliśmy śmierci,

drogi Romeo

***

Miłość wybuchła
wraz z melodią śmierci
chwytam śmierć i idę
otrzeć Twoje łzy

chore serce
wyrwą kruki
powieszą na gwiazdach
krople krwi
otworzą altanę
niezapominajek

***

Jam żoną tej ziemi
gałęzie drzewa
kiedyś złożone w dłonie
ciepłe
łzami słowa
oda do trawy
boję się stąpać
czy to boli?
czy Wieczność może zaboleć?
kołysanka dla dwojga
gra do śmierci

***

w takie noce
rodzą się koszmary
moje usta krwawią
w moich dłoniach spłoszony oddech
proszący
powieś go ponad
Niebem Zakochanych

Patrzysz przeze mnie
na innych ludzi

Zatrzaskuję powieki - cicho,
cichuteńko
oddech przy mojej twarzy
przyprawia mnie o nadzieję

przesączona płonącymi łzami
składam serce w ofierze

Poćwiartkuj je,
zszargaj je,
wyśmiej

Moje życie okaleczone
cierniami bezbarwnych róż
umyka
ból na własność
a Twój głos wiódł mnie
całą drogę

Szmaragdowa Wiedźma

jeśli traktować te wiersze całościowo, są odrobinę... przemrocznione. ale da sie wyłapać urokliwe momenty. czekam na kolejne.

Ciemność Absolutna

"Bywam pożądająca, potrzebująca,
spragniona czasem Ciebie i przez Ciebie.
Bywam zlękniona, rozzłoszczona,
przestraszona do granic siebie.
Bywam znudzona, oczarowana,
rozczarowana Tobą i sobą.
Bywam roztargniona, pomylona,
rozżalona co dzień.
Bywam zagubiona, przygnębiona,
zakręcona przecież.
Bywam słodka, ostra, wybuchowa,
czuła, ładna, kolorowa.
Bywam zimna, zła, obrażona,
dziwna, mądra, pogrążona.
Czasem w bólu, łzach, zadumie,
szczęściu ludzkim, mgle, kołtunie.
Bywam taka szara, krzywa, zła
i zwykła, pospolita.
W śmiechu, oknie i odbiciu,
kłamstwie, presji, pustym życiu.
Bywam czasem trudna, prosta i złożona,
śliska, giętka, oburzona.
Rozczochrana, rozmazana,
dzika, rześka i zaspana.
Bywam irytująca lub zirytowana,
śmiejąca lub wyśmiewana,
akceptująca lub akceptowana.
Gorzka, słodka, sama, w tłumie.
Bywam tam i tu.
Kochająca i kochana...
Ciebie i przez Ciebie znów."

Nowopowstały

***

Proch trumny
miesza się z martwym płaczem
dziecka obawiającego się ciemności

łzy deszczu opadają
w otwarte usta kochanków
wypełnione ziemią

resztki moich palców
ponad wszystko wyrosły
a dzieci zawieszają huśtawki
na moich młodych włosach
a zakochani wycinają serca
w miejscu mojego bólu
moich paznokci melodyjnych

"Przeznaczona Smutkowi"

Przytłaczasz mnie!
szczęśliwymi słowami sprawiasz, że płaczę
nie wiem co mogłabym teraz uczynić
wciąż czekam..
jakbym nie mogła być szczęśliwa
i wiem, że znów przegapię wszystko
i zostanę sama. ale nie chcę tego czynić.
jak inne mężczyznom
przeznaczona smutkowi.
mój świat, moja choroba
mój smutek doprowadzi mnie do nieszczęścia.

teraz dziwny pierwszy rymowany ;p

***

tam, na parapecie
ostatnie łzy - martwe łzy - przecie
moje oczy, moje oczy tam leżą puste
wiatr je strąci i wreszcie usnę
na ziemi - pod ziemią
tak delikatne, wciąż się mienią
a twoją twarz wciąż pamiętają..
a twoje oczy wciąż kochają..
i milczą w cierpieniu
leżąc pośród wielu.

Szmaragdowa Wiedźma

musiałabym się powtórzyć - znów przedawkowałaś mrok. nadmiar patosu zabija cały urok, bo, jak mówią, 'co za dużo, to nie zdrowo'. bardzo niezdrowo.