Makijaż - Gotyk-Forum.pl

Półcień

ja mam całą paletę brązów, beży, bieli, różów tez mam sporo- fajnie wyglądają z szarościami. Grey_Light_Colorz_PDT_18

dziś kupilłam sobie zielenie i turkusy - a więc mam w czym wybierać
szukam teraz czarnego, ale musi mi sie naprawde podobać Grey_Light_Colorz_PDT_12

nie jakiś brokatowy Grey_Light_Colorz_PDT_08

Półcień

A ja mam całą szufladę cieni, kredek do oczu itp. Wszystko to mojej mamy, no i moje oczywiście Grey_Light_Colorz_PDT_08

Ostatnio maluję się na ciemnoszary albo czarny.

Ciemność

W kwestii koloru gustuję głównie w szarościach, czerni, srebrze, ciemnej zieleni i ciemnym fiolecie.
Ostatnio "choruję" na błyszczący szary z czernią.
Fiolet uwielbiam jako kolor.
Zieleni u mnie nie ma, a cienie mają tylko podkreślić zielone oczy. Używany baaardzo rzadko.

Czerń jest najbezpieczniejsza i można się pomalować w trzy minuty.

Cerę mam bardzo jasną i używam tylko białych pudrów, jeśli w ogóle jakichkolwiek.

Uwielbiam cieńkie, prawie niewidoczne brwi, albo podkreślone czarną, cieńką linią.

Czarna Kucharka

Cieńkie brwi są o tyle niebezpieczne,że nie każdemu pasują a czasami mnie ogarnie przerażenie jak widzę kobiety bez brwi Rolling Eyes

ale przyznam,że u niektórych cieniutkie brwi wyglądają ślicznie Grey_Light_Colorz_PDT_15

Lenore, the Cute Little Dead Girl

Wujek Samo Zło

Jeśli można przedstawić męski punkt widzenia, to ja osobiście nie lubię cienkich brwi. A już na widok domalowywanych na chama kredką (co mają w zwyczaju szczególnie niektóre bardziej już leciwe damy) to mi się żołądek zaczyna buntować. Optimum stanowi dla mnie sytuacja w której kobieta, poza ewentualnym trimmingiem, nic ze swoimi brwiami robić nie musi

Lenore, the Cute Little Dead Girl

taki jest tez mój punkt widzenia na tą sprawe, choć za faceta sie nie uważam Grey_Light_Colorz_PDT_03

jednka myślę że to zdrowe podejście..

Shak Burz Huni-latub-ob

Myślę że Amadi ma dużo racji (szczególnie zgadzam się a propos tych cienkich brwi) Mi jednak podobają się blondynki które mają czarne brwi.

Alice in Gothland

Mi się osobiście cienkie brwi niespecjalnie podobają, więc pilnuję tylko, żeby się nie zrastały [ okropnie to wygląda].

Little Miss Scare All

a ja muszę brwi regulować, inaczej są bardzo, bardzo nieregularne i nieestetycznie to wygląda Grey_Light_Colorz_PDT_15

Ouroboros

Nieznoszę gotHów! Tylko od gotHa kobieta może usłyszeć, że powinna sobie regulować brwi (może i są gęste, ale ciekawa jestem w czym to przeszkadza? nie sterczą na wszystkie strony i nie mają jakiegoś paskudnego kształtu, przynajmniej są naturalne), że ma problemy z cerą (jakby sama nie wiedziała), albo że ma poprawić makijaż (za mało czerni?). Moim zdaniem malować należy się dla siebie, można po to, by podkreślić urodę, czasem, by stworzyć jakiś wizerunek, albo coś zmienić... Kicz się zaczyna tam, gdzie staramy się na siłę dopasować do jakiegoś wzorca, co nam nie wychodzi, a należy się malować tak, by się dobrze czuć. Nieważne, czy to będzie "gotycki" makijaż, czy nie i czy komuś się spodoba. Chociaż powinno się go dopasować do urody.

Czarna Kucharka

Ja brwi reguluję i podobno wyglądam tak lepiej. Grey_Light_Colorz_PDT_15

Ale zgadzam się w zupełności z panią powyżej Grey_Light_Colorz_PDT_15

Ciemność

Maluję się tak, jak mi samej się podoba, a nie gothom i innym dookoła Grey_Light_Colorz_PDT_15

Ja też wyglądam lepiej, tym bardziej, że naturalne brwi mam ciemne i cieniutkie, do tego jasne. Wystarczą 3 sekundy, żeby toto doprowadzić do efektów podobnych do zamierzonych;)

Czarna Kucharka

No moje były co prawda ładnej "jakości",ale gęste i zaniedbane.Stopniowo je robię coraz cieńsze Grey_Light_Colorz_PDT_15

ale dbanie o nie zajmuje mi trochę czasu

Ciemność

Widać na awku:) Ładnie, ładnie:)

I oczy się robią zdecydowanie ładniejsze i większe.

a ja w swoim make-up'ie dbam o to, żeby najbardziej podkreślone były właśnie oczy. Nie usta, nie brwi, nie policzki, a oczka. Dlatego zazwyczaj nie używam szminek.