Ubrania - Gotyk-Forum.pl

Noc Bezgwiezdna

Ja sama zaczynam sie troche marwic swoja masa...bo przy moim wzroscie 160 cm waze zaledwie 44 kg.. Yuck

Do tego niewiadomo kiedy schudlam ponad 3 kg bo jeszcze niedawno wazylam ok 48..

A co gorsza wiekszosc moich ubran jest teraz na mnie za szeroka..krotka spodniczka, ktora ubieglego roku byla calkiem dopasowna teraz mi spada..podobie i spodnie.. Grey_Light_Colorz_PDT_26

Jedynie spodnice na gumce nadal sa dobre..
I teraz duzo osob zwraca mi uwage ze schudlam..a ze nosze glownie czern to wydaje sie jeszcze szczuplejsza..

Atropinowa panienka

gabrielle, ja przy 170 cm wzrostu ważę 49 kg i właściwie całkiem mi z tym dobrze. spódnice w większości mam na gumkę, więc zero problemu. skoro czuję się dobrze, to nie zamierzam nic z tym robić... zresztą i tak nie mam wpływu na to, ile ważę.

zrobiłam ostatnio czystkę w szafkach i szufladach. miałam tam za dużo rzeczy, które na mnie nie pasują/nadają się tylko na szmatki. od razu łatwiej znaleźć coś potrzebnego... Grey_Light_Colorz_PDT_03

Narzeczona wampira

Mistrz Gry

Noc Bezgwiezdna

+NecromanTesss+

Mi się zdecydowanie poszerzyła gama kolorystyczna. Oprócz czerwonego, bordo i fioletu, że o zieleni nie wspomnę, wracają "kolory ziemi", a absolutnym hitem jest obecnie błękit, turkus i nawet... Nawet - UWAGA - jak nie lubię suodkiego różu, tak ten jadowity zaczyna mnie przekonywać (nie cierpię tylko tego rozmydlonego i jasnego, to kolor dla dzieci i kropka). Oczywiście nieśmiertelne "black & white" zostają. Tak więc praktycznie sem kolorowa, tylko jeszcze nabędę troszkę błękitków, turkusików i zieleni Grey_Light_Colorz_PDT_03

.

A spódniczki skracam systematycznie. Nie tylko mnie nie krępuje noszenie takich mini-mini, ale stwierdzam, że czuję się w nich swobodna i lekka jak piórko, i to mimo faktu, że musiałam się przestawić z ulubionych spodni i nagle zwracać uwagę, jak się poruszać i siedzieć Grey_Light_Colorz_PDT_03

Atropinowa panienka

spódniczki mini-mini mam jedną swoją a drugą siostry i zdecydowanie się przekonałam do takiego rozwiązania. na biodrach siedzą solidnie, a poniżej są falbaniaste, więc nie krępują ruchów. to tego tak ładnie wyglądają do wzorzystych rajstop i butów na obcasie Grey_Light_Colorz_PDT_03

koval, już pisałam, że nie mam wpływu na swoją wagę. jestem genetycznie zaprogramowana i cokolwiek bym robiła nie osiągnę więcej niż 53 kg, co i tak jest niedowagą. po prostu, taki mój urok.

Mistrz Gry

Nie wierzę. Po prostu się za mało starasz.

Narzeczona wampira

ale to wcale nie takie głupie. ja też mogę robić wszystko, a mniej niż 45 nie będę ważyła Grey_Light_Colorz_PDT_04

Cień

Kovalu taka prawda czasem, mam skrajnie niewielka wagę, mimo iż po 1 nie wyglądam zupełnie, a po drugie jjem tyle, że...
że tylko mi pozazdrościć, że tyle mogę Grey_Light_Colorz_PDT_19

Do tego ruchu bardzo sporo, a waga wciąż mała jak u kobiety Grey_Light_Colorz_PDT_19

Shak Burz Huni-latub-ob

Mistrz Gry

Właśnie tak. Widzę, że mam zbliżony gust jak Feasuro. Już lepiej te kilka kilo więcej niż kilka kilo mniej. I nigdy nie zrozumiem rozpaczania, bo waga zmieniła się o dwa-trzy kilogramy Grey_Light_Colorz_PDT_01

Aha, skoro tak macie, że mimo jedzenia nic się dzieje, to pewnie taka przemiana materii. Niektórzy tak mają, ale to w gruncie rzeczy dobrze.

Czarny Mentor

Do tego, co napisał Koval: kochanego ciała nigdy za wiele. Grey_Light_Colorz_PDT_08

Shak Burz Huni-latub-ob

Cień