Włosy - gotyckie fryzury - Gotyk-Forum.pl

Narzeczona wampira

Broń boże sama nigdy nie miałam i mówię tu, teraz, że nigdy mieć nie będę.
Nie podobają mi się u nikogo, a dodatkowo jak sobie pomyślę, że potem trzeba obcinać włosy, to już w ogóle. Nie ma mowy. Grey_Light_Colorz_PDT_19

La Figlia Della Tempesta

Mnie się podobają i zawsze mnie kusiły, ale odstrasza mnie "nieodwracalnośc" tej fryzury.

Bad Girl Straight to video

Jakbym sobie miała zrobic to tylko syntetyczne, bo te naturalne są jakieś takie dziwne

Biggus Dickus

La Figlia Della Tempesta

No właśnie. I trochę dziwnie się wtedy wygląda Grey_Light_Colorz_PDT_19

Biggus Dickus

Ujdzie, uwierz.

Zmierzch

Niech to nawet będzie takie proste i piękne, ale ani tego domyć nie można, suszy się długo, wymaga ciągłej zabawy z dokręcaniem i jest naprawdę niepraktyczne, chyba że ktoś nie pragnie wersji "ekskluziv", tylko zwykłych kołtunów.

Cień

nie no, rozplątać dredy też sie da, tylko że traci się przy tym dużo włosów i te rozplątane kudły nieciekawie wyglądają. zależy jak kto skręca dredy. moim zdaniem jak ktoś nie umie albo mu się nie chce dokręcach dredów albo jest bardzo leniwy to nie powinien ich mieć. znam taką osobę, która zrobiła sobie dredy dla lansu, żeby pokazać swoją 'zaj***stość', a jej dredy wyglądają jak 20 letni wysłużony mop. są okropne i przez takie osoby powstaje stereotyp dredziarza - brudasa

Biggus Dickus

Narzeczona wampira

ale nie powiesz, że w porównaniu do 'zwykłych' włosów dredy nie są niepraktyczne. według mnie desdemona ma rację. dodatkowo dochodzi kwestia tego, że jak podejrzewam, takie dredy są świetnym miejscem zamieszkania dla jakiegoś robactwa, które przy którymś z rzędu niedomyciu [a o to pewnie nie trudno] może się zalęgnąć.

Biggus Dickus

a Ty mi nie powiesz, że w porównaniu do zwykłych butów szpilki są niepraktyczne, w porównaniu do spodni spódniczki itd itp.
Jeśli ktoś nie będzie mył zwykłych włosów to równie dobrze może mu się coś zalęgnąć.

Narzeczona wampira

No może, nie powiedziałam, że nie, ale zwykłe włosy chyba jednak łatwiej jest domyć, prawda?

Co do kwestii praktyczności spódnic i szpilek... sprawa względna. Jak ktoś stawia wygląd ponad wygodę i praktyczność, to nie ma o czym mówić. Grey_Light_Colorz_PDT_08

Noc Bezgwiezdna

Jak dla mnie to dredy nawet ładnie wyglądają o ile są zadbane, niezbyt grube i czyste. Jednak sama bym się chyba nie odważyła na dredy. Po pierwsze: nie miałabym czasu odpowiednio ich pielęgnować. Po drugie: nie pasują mi. A po trzecie: kojarzą mi się raczej z mężczyznami. Chociaż przyznam szczerze, ze ostatnio widziałam w puławskim Empiku taką dziewczynę z pięknymi zadbanymi długimi do pasa dredami. Były czarne a niektóre różowe, co w połączeniu z jej fajnym ubiorem wyglądało nieźle Grey_Light_Colorz_PDT_19

pozazdrościć Grey_Light_Colorz_PDT_15

Cień

Mnie dready nie podchodzą specjalnie. Moja koleżanka o dreadach marzy, co próbuję jej systematycznie perswadować, cóż, nie pasują, wg mnie, do niej. Choć ostatnio w knajpie kelnerka miała dready i wyglądała niesamowicie - były w kolorze blond, tak jakby krótsze na czubku głowy, wszystkie w miarę cienkie i artystycznie poplątane. Miała wplecione sznurki z koralikami, co razem z jej oryginalnym ubiorem wyglądałao świetnie.
Ja bym się nigdy nie zdecydowała - aż tak mi się nie podobają. Grey_Light_Colorz_PDT_15

Biggus Dickus