Forum Gotyk-Forum.pl - Gotyckie forum otwartego myśliciela. Strona Główna
Autor Wiadomość
<    Ars moriendi   ~   Luis Royo
Ofelia
PostWysłany: Nie 22:33, 17 Sie 2008 
Szarość Wieczorna
Szarość Wieczorna

Dołączył: 15 Gru 2007
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Toruń


a no też prawda...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jej_Ekselencja
PostWysłany: Nie 23:27, 17 Sie 2008 
Półcień
Półcień

Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zarośla


Frustra Saeva napisał:
...na dobrą sprawę, o ile w ogóle można pokusić się o nazwanie twórczości Royo "sztuką" ...


A czym?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tindaloo
PostWysłany: Nie 23:38, 17 Sie 2008 
Jasność
Jasność

Dołączył: 15 Lip 2008
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nieeuklidesowe przestrzenie w Tarnowitz


Na przykład rzemiosłem. Sztuka to coś więcej niż powielanie w kółko tych samych schematów, do tego dość niskich lotów. Nie każdy obraz/rysunek zasługuje na miano sztuki.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tindaloo dnia Nie 23:40, 17 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Frustra Saeva
PostWysłany: Nie 23:38, 17 Sie 2008 
Zmierzch
Zmierzch

Dołączył: 15 Lip 2008
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Warszawa


to moja opinia, natomiast inni mogą sobie obwieszać pracami Royo wszystkie ściany. bo dla mnie to tylko "prace". sztuką prywatnie określam coś z szeroko pojętej dziedziny artystycznej, co przejawia w sobie jakąkolwiek głębszą wartość. a patrząc na Royo... patrząc... owej "wartości" nie widzę.

a za wikipedią:
Sztuka - dziedzina działalności ludzkiej, uprawiana przez artystów. Nie istnieje jedna spójna, ogólnie przyjęta definicja sztuki, gdyż jej granice są redefiniowane w sposób ciągły, w każdej chwili może pojawić się dzieło, które w arbitralnie przyjętej, domkniętej definicji się nie mieści. Sztuka spełnia rozmaite funkcje, m.in. estetyczne, społeczne, dydaktyczne, terapeutyczne...

dla mnie twórczość Royo nie zasługuje na miano "sztuki". funkcji estetycznych tam na lekarstwo, społecznych też, dydaktycznych i terapeutycznych również nie. to po prostu "prace". i tyle. nic, na co warto zwracać większą uwagę.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Frustra Saeva dnia Nie 23:40, 17 Sie 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jej_Ekselencja
PostWysłany: Pon 23:54, 18 Sie 2008 
Półcień
Półcień

Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zarośla


Heh. Widzisz... Patrzać nawet na tą wikipediową definicję, moim zdaniem jego prace można na pewno podporządkować pod funkcję estetycznych ( bo reszta mało mnie obchodzi), pomijając już to, że maluje "jednym wydaniem'. Przedstawia kobiece ciało w sposób idealny, w taki, jaki chciałby go oglądać on, ale pewnie nie tylko on. Wydobywa z niego piękno, doskonałość, zachwyt nad nim. Oczywiście nie zapomnijmy o jego wielkich osiągnięciach malarskich i artystycznych. Dlatego obrazy Louisa śmiem określac pięknymi. I nie wiem, jak można nazwać je niskich lotów, naprawdę. Grey_Light_Colorz_PDT_08 Ale szanuję Twoje zdanie Tindaloo, tak jak i inne. Grey_Light_Colorz_PDT_15 A malarstwo, samo w sobie jest rzemiosłem.

Przyznam, ze mnie samej nie odpowiada to, że maluje jeden, ten sam ciąg, podobne scenerie itd. ,ale nie zmienia to faktu, że patrząc na jego obraz nie wywołuje on we mnie żadnych pozytywnych emocji, zachwytu i dostrzeżenia tego piękna, jakim chciał podzielić się z odbiorcą. Myślę, że z powodzeniem mógłby kontynuować także to co zaczął na początku, przed karierą jako "malarz grafik". I to raczej z dużym powodzeniem, bo i na to byłoby go stać. W ogóle Royo uznawany jest za przodownika wśród malarzy fantastyk, wśród takich artystów jak np. Larry Elmore, Ciruelo Cabral, Julie Bell, Boris Vallejo czy inni, których już nie sposób spamiętać.

A dla Ciebie Frustro rozumiem, jego obrazy są brzydkie i nieestetyczne? :>
I może wszystkich ścian w dziełach spod jego ręki nie chciałabym mieć poobwieszanych, ale jeden na pewno. Grey_Light_Colorz_PDT_03 Grey_Light_Colorz_PDT_19


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Frustra Saeva
PostWysłany: Wto 0:09, 19 Sie 2008 
Zmierzch
Zmierzch

Dołączył: 15 Lip 2008
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Warszawa


Jej_Ekselencja napisał:
A dla Ciebie Frustro rozumiem, jego obrazy są brzydkie i nieestetyczne? :>


estetyka to pojęcie bardzo szerokie. ale jeśli zestawiasz "brzydotę" i "nieestetyczność" obok siebie, to moje gratulacje. odsyłam do turpizmu. brzydki w zamyśle, ale estetyki mu nie odbierzesz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tindaloo
PostWysłany: Wto 0:31, 19 Sie 2008 
Jasność
Jasność

Dołączył: 15 Lip 2008
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nieeuklidesowe przestrzenie w Tarnowitz


Jej_Ekselencja napisał:
A malarstwo, samo w sobie jest rzemiosłem.


Owszem, jest rzemiosłem. Ale pisząc, że twórczość Royo jest dla mnie rzemiosłem nie miałem na myśli rzemiosła artystycznego, nie sztuki użytkowej. Dla mnie określenie jakiejś twórczości mianem rzemieślniczej ma wydźwięk pejoratywny, w ogólnie przyjętym uzusie językowym przywykło się traktować przymiotnik "rzemieślniczy" również jako wiążący się z pracą w sposób ciągły. Jest co prawda poprawna pod względem techniki (tego nie odmawiam Royo), może nawet ta technika się rozwija, ale tematycznie stoi w miejscu. Odnoszę wrażenie, że dla niego malowanie czy rysowanie to tak jak praca, chociażby szewca bez fantazji. Robi taki szewc solidne, nie rozlatujące się buty, ale co z tego, skoro od x lat to ten sam fason, bez najmniejszych zmian. I dla mnie twórczość Royo jest właśnie taka szewsko-rzemieślnicza. Poprawnie technicznie, ale nic poza tym. Dlatego właśnie nie nazwałbym tego sztuką, żadną nawet użytkową.
I jeszcze odnośnie tematyki jego, hmm... "dzieł". Patrząc na nie mam zawsze wrażenie, że doktor Freud by coś mógł z nich wyczytać i coś tam zdiagnozować u pana Royo. Ale nie żebym był tutaj złośliwy...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ofelia
PostWysłany: Wto 0:59, 19 Sie 2008 
Szarość Wieczorna
Szarość Wieczorna

Dołączył: 15 Gru 2007
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Toruń


Frustra Saeva napisał:
Jej_Ekselencja napisał:
A dla Ciebie Frustro rozumiem, jego obrazy są brzydkie i nieestetyczne? :>


estetyka to pojęcie bardzo szerokie. ale jeśli zestawiasz "brzydotę" i "nieestetyczność" obok siebie, to moje gratulacje. odsyłam do turpizmu. brzydki w zamyśle, ale estetyki mu nie odbierzesz.


W końcu estetykę ocenia każdy indywidualnie Grey_Light_Colorz_PDT_08


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Frustra Saeva
PostWysłany: Wto 16:13, 19 Sie 2008 
Zmierzch
Zmierzch

Dołączył: 15 Lip 2008
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Warszawa


nie tyle indywidualnie, co są wytyczne, które odróżniają szajs od dzieła sztuki. turpiści (choć przeważnie w literaturze) specjalnie swoje twory oszpecali, aby uzyskać konkretny efekt. i to podnosiło kunszt ich pracy, a nie klasyfikowało jako "brzydkie".

w kulturze drugiej połowy XX wieku jest, krótko mówiąc, kryzys dawnych wartości estetycznych. to, co przez wieki było pięknem klasycznym idzie do lamusa, natomiast wielką rolę zaczyna mieć myśl techniczna. teraz nie idealizuje się wszystkiego, co się widzi, za to mamy brzydotę, rozkład, kalectwo, szarość rzeczywistości. trochę to przypomina barok.

pamięta ktoś obraz van Rijna "Tusza Wołowa"? obrzydliwe piękności, a wcześniej - sztuka hellenistyczna? stara handlarka? (rzeźba) - to przecież to samo.

co nie zmienia faktu, że Royo do tego kanonu estetyki nijak się nie łapie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Przemo
PostWysłany: Śro 21:36, 17 Wrz 2008 
Louis de Pointe du Lac
Louis de Pointe du Lac

Dołączył: 01 Kwi 2008
Posty: 1029
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bielsko_Biała


Ciekawa twórczość; zamki, smoki, fantasy, ale nie przykuło zbyt bardzo mojej uwagi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
EmnaAi
PostWysłany: Sob 23:40, 27 Wrz 2008 
Nowopowstały
Nowopowstały

Dołączył: 24 Wrz 2008
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Bez wątpienia człowiek bardzo uzdolniony... czy mi się podobają jego prace?
Kilka pewnie by się znalazło, które by zwróciły moja uwagę dłużej niż na chwilę, ale większość jak dla mnie przesiąknięta jest za nadto erotyzmem... nie zawsze tematem musi być "cycata babka z mimimalną ilością odzieży" żeby stworzyć coś pięknego...
Royo dobrze zrobiłby żeby odbił w drugą stronę i stworzył coś ambitniejszego, na wyższym poziomie, bo ma do tego warunki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 3 z 3
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Forum Gotyk-Forum.pl - Gotyckie forum otwartego myśliciela. Strona Główna  ~  Ars moriendi

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach