Forum Gotyk-Forum.pl - Gotyckie forum otwartego myśliciela. Strona Główna
Autor Wiadomość
<    Czytelnia   ~   Audiobooki
lukaszwojcik
PostWysłany: Wto 23:54, 24 Cze 2008 
Nowopowstały
Nowopowstały

Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Co o tym "zamienniku" książki sądzicie, słuchacie ? Ja zdecydowanie jestem przeciw, kilka razy próbowałem kilku książek wysłuchać ale nie dałem rady. Po pierwsze denerwuje mnie to jak lektorzy czytają (przeżywają, akcentują te momenty które nie powinny być itp), poza tym brakuje radości z potrzymania, pomacania, powąchania itp. papierowej książki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Koval
PostWysłany: Śro 0:39, 25 Cze 2008 
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 4963
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 43 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków


Traktuję to jako ciekawostkę.
Magia książki jest znacznie lepsza jeżeli jest ona w formie 'papierowej' niż elektronicznej (dotyczy także pdf' ów, których nie znoszę), ale bywa, że ksiązka jest dostępna tylko jako audio - wtedy nie ma przeproś.
Głosy lektorów na ogół mi odpowiadają, gdyż dobiera się takich ludzi do tej roboty, aby dało się ich zrozumieć i móc za nimi nadążać. Jak do tej pory nie trafiłem na takiego, co by mnie jakoś znacznie zirytował.
Ostatnia sprawa, to jak taki twór traktować? Jak książkę i po prostu słuchać? Ja dosyć szybko usypiam. Jako muzykę? Też jakieś nudnawe. Jako tło do czegoś nie za bardzo pasuje, bo z jednej strony zmusza do skupienia (trzeba rozumieć słowa i kontekst), a z drugiej właśnie nie ma sensu włączać tylko po to żeby sobie leciało.
No więc tak jak mówię: dla mnie to tylko ciekawostka. Czasem posłucham jakiś fragmentów, ale nie za dużo i za długo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Procella
PostWysłany: Śro 8:03, 25 Cze 2008 
La Figlia Della Tempesta
La Figlia Della Tempesta

Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 6265
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5


Ja dośc często słucham angielskich audiobooków, żeby szlifowac język. Działa, rozumienie ze słuchu zawsze było moim najsłabszym punktem, a dzięki audiobookom praktycznie pozbyłam się problemu.

Po polsku... chyba bym nie słuchała, nie kręci mnie to - magia "prawdziwej" książki itd., bla bla bla. Jednak jest wiele osób, którym to odpowiada. No i fajnie, niech sobie słuchają.

Wzrastająca popularnośc audiobooków, a co za tym idzie coraz większy wybór i coraz lepsza dostępnośc to dobra wiadomośc dla osób mających problemy ze wzrokiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tidesson
PostWysłany: Śro 17:08, 25 Cze 2008 
Hrabia
Hrabia

Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 2148
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tarnowskie Góry


Ta wzrastająca popularność wynika czasami z lenistwa - po co czytać, skoro można wysłuchać? Miałem takich znajomych w liceum, którzy woleli wysłuchać zamiast przeczytać. Czas trwania nagrania to np. 3h, a czytania znacznie więcej. Wydania audiobook są nieraz skracane (np. wycięcie części opisów).
Ale rzeczywiście, ma to swoje plusy. Dla osób niewidomych lub mających kłopoty ze wzrokiem chyba jest to tańsze rozwiązanie niż książka napisana w języku Braille'a.
Dla mnie nic nie zastąpi tradycyjnej książki, z papieru. Żadne e-booki czy audiobboki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Irranea Blathin
PostWysłany: Śro 17:31, 25 Cze 2008 
Driada
Driada

Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 1869
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łęczyca/ Łódź


Raz próbowałam wysłuchać "Lalki". Lipa z tego wyszła, bo było poskracane i tak jakoś... dziwnie było. Jednak mimo wszystko wolę czytać książki niż je słuchać.
Póki co mam jeszcze dobry wzrok i chyba, żaden audiobook nie jest mi w stanie zastąpić zapachu książki, momentu przewracania kartek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sayla
PostWysłany: Śro 19:51, 25 Cze 2008 
Szarość Wieczorna
Szarość Wieczorna

Dołączył: 03 Kwi 2008
Posty: 264
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


nigdy jeszcze nie słuchałam audiobooków, ale jestem pewna że bardziej podoba mi się słowo pisane, ze względu na tą "magię" o której było wspominane. To, że niektóre książki są skracane podczas nagrywania, to dla mnie też jest minus. Chcę mieć pewność poznania całej treści. Zgadzam się, że to duże udogodnienie dla osób mających problemy ze wzrokiem, ale przez to szerzyć się może lenistwo - niektórzy mogą zacząć "chwalić się" że w życiu nie przeczytali żadnej książki Grey_Light_Colorz_PDT_50 . Co do kwestii językowych, mówią że jak się czyta to ortografia się poprawia i wzbogaca się zasób słownictwa, więc to też ma duże znaczenie. Chociaż, mimo tego że pochłaniam książki jedna za drugą, to nie powiem żeby mi się ortografia poprawiła, więc jak to z tym jest nie wiem. Grey_Light_Colorz_PDT_02

edit: co do zalet audiobooków, to nie ma się zajętych rąk i można np iść na spacer słuchając książki na mp3.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez sayla dnia Śro 19:56, 25 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Procella
PostWysłany: Śro 20:20, 25 Cze 2008 
La Figlia Della Tempesta
La Figlia Della Tempesta

Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 6265
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5


Akurat zasób słownictwa poszerzy się też przez słuchanie, więc to nietrafiony zarzut, ale ortografii faktycznie się tak nie nauczy.

Co do lenistwa... nie wiem, czy to aż taka wielka różnica w jaki sposób dotrze do nas treśc, czy przez uszy, czy przez oczy. Wg mnie ważne jest to, że ktoś się z tekstem zapoznał, a że w sposób trochę byc może łatwiejszy...

Natomiast skracanie to problem, ale chyba bywają tez książki kompletne...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MiGotka
PostWysłany: Śro 21:05, 25 Cze 2008 
Czarny Mentor
Czarny Mentor

Dołączył: 12 Kwi 2008
Posty: 1141
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Solec Kujawski


Jestem przeciwniczką audiobookow. Nie ma w nich tego, co jest w samodzielnym poznawaniu przygód bohatera. Ksiązka to ksiązka: z papieru, literek, słow, zdan...Grey_Light_Colorz_PDT_15

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez MiGotka dnia Śro 21:06, 25 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Procella
PostWysłany: Śro 21:07, 25 Cze 2008 
La Figlia Della Tempesta
La Figlia Della Tempesta

Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 6265
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5


Ale przecież te same słowa są w audiobooku, ułożone w te same zdania... Tyle, że docierają do Ciebie nie przez oczy, a przez uszy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MiGotka
PostWysłany: Śro 21:18, 25 Cze 2008 
Czarny Mentor
Czarny Mentor

Dołączył: 12 Kwi 2008
Posty: 1141
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Solec Kujawski


Myślę, że własnie dlatego. To dowodzi, że jestem wzrokowcem. Wole widziec niz słyszeć<przynajmniej>. Wole powoli sama wzrokiem odkrywac, co skrywają te słowa:P

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez MiGotka dnia Śro 21:19, 25 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Procella
PostWysłany: Śro 21:24, 25 Cze 2008 
La Figlia Della Tempesta
La Figlia Della Tempesta

Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 6265
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5


Ja też wolę czytac. Ale inni wolą słuchac i nie widzę tym nic złego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MiGotka
PostWysłany: Czw 9:08, 26 Cze 2008 
Czarny Mentor
Czarny Mentor

Dołączył: 12 Kwi 2008
Posty: 1141
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Solec Kujawski


Złego w tym nic nie widze... Wolę czytaćGrey_Light_Colorz_PDT_15 Sądzę, że to dostarcza więcej przyjemności. A słuchanie to pójście na łatwiznę.. Grey_Light_Colorz_PDT_08

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tindaloo
PostWysłany: Czw 23:13, 17 Lip 2008 
Jasność
Jasność

Dołączył: 15 Lip 2008
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nieeuklidesowe przestrzenie w Tarnowitz


Nie przepadam za taką formą kontaktu z literaturą. Chyba głównie dlatego, że nie potrafię się w 100% skupić na tym co jest czytane i błądze myślami gdzie indziej, potem mi wątek ucieka i niewiele z tego zostaje. Poza tym brak tego fizycznego kontaktu z papierem. A to dla mnie istotne, takie wręcz intymne. Może i dla niektórych audiobookie to fajny wynalazek, bo nie trzeba oczu męczyć, ale ja wolę przejechać palcem po grzbietach książek na półce, a nie po pudełkach płyt (co innego płyty z muzyką).

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Roseline_Remana
PostWysłany: Śro 17:45, 30 Lip 2008 
Noc Bezgwiezdna
Noc Bezgwiezdna

Dołączył: 26 Cze 2008
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Puławy


Jeśli chodzi o mnie, to zdecydowanie wolę te papierowe książki. Jakoś tak... Lepiej mi jest przeżywać jakieś rzeczy gdy w każdej chwili mogę oderwać wzrok od kartki i się zastanowić... Poza tym (jak już wcześniej wspominaliście) te koszmarne, czasem wręcz niepotrzebne akcenty... Coś okropnego, chociaż z drugiej strony, jakby lektor czytał bez jakiejkolwiek intonacji, to byłoby jeszcze gorzej...

Mimo mojego - raczej negatywnego - nastawienia, to takie książki też są potrzebne. Dzięki takim "słuchowiskom" w świat książkowej magii mogą się wtajemniczyć również ludzie niewidomi, słabo widzący, lub po prostu nie lubiący czytać... Wszystko znajdzie w świecie odpowiednie zastosowanie Grey_Light_Colorz_PDT_15


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 1 z 1
Forum Gotyk-Forum.pl - Gotyckie forum otwartego myśliciela. Strona Główna  ~  Czytelnia

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach