Świat Zofii - Gotyk-Forum.pl

La Figlia Della Tempesta

Książka, która w pewnym sensie "ustawiła" mi życie...

Teraz chyba jest trochę mniej popularna niż wtedy, kiedy ja ją czytałam, w ósmej klasie (ależ to było szaleństwo... prawie jak dzisiaj Potter Grey_Light_Colorz_PDT_19

), ale może ktoś ją czytał... Co o niej myślicie?

+NecromanTesss+

Czytałam i jest to jednak z tych pozycji, które zapadły mi w pamięć. Nie był to taki "wstrząs filozoficzny", jak trąbiła reklama, bo jeszcze wcześniej, na progu gimnazjum, czytałam sobie - dość co prawda encyklopedyczne, ale chyba strawne dla mego młodego umysłu (jakżeż to brzmi^^) wzmianki w "Historii Idei" z "Życia Świata" (moja ówczesna biblija, proszę się nie śmiać, to był zrąb moje ówczesnej porażającej wiedzy); bardziej od samej treści historycznej zaintrygowała mnie forma podania, cały - bez mała szpiegowski - wątek poszukiwania Hildy, tajemniczych listów i ich adresata, a także przykłady wyjaśnienia trudnych zawiłości filozofii. To co jednak zapamiętałam najmocniej, to... Scena inicjacji między Jorunn a Jorgenem. Była takim cholernym zgrzytem w całej opowieści, takim psujoksiążkęwtrętem i czymś tak przyziemnym na tle całości, że mnie kompletnie rozwaliła, ale w ten negatywny sposób (zastanawiałam się też, że książkę poleca się w tym wypadku dzieciakom młodszym niż rozbuhana młodzież gimnazjalna...). A prościej - była to dla mnie scena po prostu wulgarna, "komiczna" w ten sam sposób, co tort wywalony na czyjąś głowę.

Czytałam wszakże jednym tchem, zupełnie wytrącona z rzeczywistości Smile

Czarny Mentor

Czytałam ponad rok temu tę książkę, ale głeboko zapadła mi w pamięc. jedna z niewielu, która mimo całej mądrosci jaką zawiera zaimponowała mi jako ówczesnej 14-latce. Cóż, książka warta jest przeczytania. Sądzę, że każdy znajdzie w niej coś dla siebie.