Forum Gotyk-Forum.pl - Gotyckie forum otwartego myśliciela. Strona Główna
Autor Wiadomość
<    Muzyka   ~   Metal ogólnie

Jaki jest Twój ulubiony podgatunek metalu?
Heavy/power/speed
6%
 6%  [ 2 ]
Black
6%
 6%  [ 2 ]
Death
9%
 9%  [ 3 ]
Doom
12%
 12%  [ 4 ]
Gothic/symfoniczny/klimatyczny
43%
 43%  [ 14 ]
Progresywny
6%
 6%  [ 2 ]
Folk
3%
 3%  [ 1 ]
Thrash
0%
 0%  [ 0 ]
Viking
0%
 0%  [ 0 ]
Industrial
12%
 12%  [ 4 ]
Wszystkich Głosów : 32

Procella
PostWysłany: Pon 17:45, 11 Sie 2008 
La Figlia Della Tempesta
La Figlia Della Tempesta

Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 6265
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5


Są tematy o doom i gothic metalu - no i niech sobie są, nie będę ich teraz rozwalac, mają długą historię i sporo wypowiedzi. Wiem jednak, że są osoby, które i innych odmian metalu lubią sobie posłuchac - tu jest miejsce na dyskusję, żeby tam nie śmiecic, a i setek wąskich tematów nie stwarzac.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Procella dnia Pon 17:55, 11 Sie 2008, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fleur
PostWysłany: Pon 17:53, 11 Sie 2008 
Narzeczona wampira
Narzeczona wampira

Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 4778
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: warmińsko-mazurskie


Ja generalnie lubię elementy charakterystyczne dla metalu w innych gatunkach, przede wszystkim w rocku gotyckim. Mówię np. o ciężkich gitarowych brzmieniach, które zawsze wzbudzają we mnie duże emocje, a piosenkom nadają charakteru...
Kiedyś za metalem przepadałam, ale też nie za bezsensowną black metalową łupanką, tylko za czymś z sensem, za czymś ambitniejszym... od czasu do czasu lubiłam posłuchać trash metalu [chociaż i tam na taką 'łupankę' się często można natknąć], doom metal uwielbiałam, no i pozostaje ten nieszczęsny gothic, ale nad nim się nie będę rozwodzić, bo co miałam do powiedzenia, to powiedziałam już w innym temacie.

Teraz rzadko nachodzi mnie ochota na zespoły zaliczane do nurtów metalowych, chyba, że mam do czynienia z czymś naprawdę wyjątkowym [póki co nic nie przychodzi mi do głowy]... co nie zmienia jednak faktu, że metal ogólnie miał bardzo duży wpływ na rozwój moich muzycznych horyzontów [oraz tego, że m.in jestem teraz na tym forum], toteż sentyment zawsze będę miała. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gothabella
PostWysłany: Pon 19:02, 11 Sie 2008 
Aksamitna Mgiełka
Aksamitna Mgiełka

Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 3194
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź


Metalu słucham jakieś dwa razy dłużej, niż gotyku, więc jak najbardziej nie mogę ominąć tego tematu. A podczas tego słuchania znalazło się miejsce na wszystko: na "klimatyczny" metal (Tiamat, Moonspell), na tak zwane bezsensowne, choć sympatyczne łupanki (Emperor, Limbonic Art, Dark Funeral), na łupanki, chociaż bardziej już "gotyckie" (Notre Dame) czy eksperymentalne (Dornenreich), na doomopodobny metal (Opeth), na death metal (Six Feet Under) i na liczne inne mieszanki i gałązki pomniejsze. Ostatnią fascynacją metalową i wciąż najbliższą memu serduszku jest folk metal - Skyclad wciąż mogę zaliczyć do swoich ulubionych zespołów, a Cruachan i Thanateros depczą mu po piętach. Stąd taką opcję zaznaczyłam w ankiecie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rio
PostWysłany: Pon 19:16, 11 Sie 2008 
Ciemność
Ciemność

Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 460
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań


Dużo metalu w gruncie rzeczy nie słucham, ale tak naprawdę to od gothic metalu zaczęłam się interesować muzyką gotycką. Na początku Lacuna Coil, Within Temptation, Theatre of Tragedy, Tristania, ale też Moonspell. No i później metal symfoniczny czyli Therion. Lubię też progressive metal, chociażby Tool czy Anathema i doom także [jeszcze Katatonia]. Ostatnio przypadł mi do gustu Tiamat.
Ogólnie najwięcej tych zespołów z szufladki 'klimatyczne', więc to zaznaczyłam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arcirith
PostWysłany: Wto 11:20, 12 Sie 2008 
Półcień
Półcień

Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Metalu słucham już jakieś dwa lata... Wróć. Pięć. Jak na mój wiek, to dość sporo... Przez pierwsze trzy słuchalam nu metalu. Za każdym razem, próbowałam czego nowego, jestem zupełnie otwarta na swego typu nowości...
Najpierw był okres zafascynowania Slipknotem i Linkin Park, czy tam nawet Static-X... Bo starsza kuzynka słuchała.
Potem metal symfoniczny, te Nightwishe, Within Temptation i temu podobne.
Jeszcze później, za pośrednictwem kolegi, słuchałam black/death metalu... (Behemoth, Vesania, Dimmu Borgir, Vader...)
Nadal słucham tego wszystkiego, jak mam ochotę.
Metal progresywny też miał swoje pięć minut. Kiedyś, gdzieś, w czasoprzestrzeni...
W zeszłym roku, zachorowałam na gotycki, i siedzę w tym po uszy...
Jednak folk/viking metal jest ponad wszystko...
(Finntroll, Korpiklaani, Falkenbach, Ensiferum...)
Słowem, mimo to, że uwielbiam też inne gatunki muzyki, nie zamierzam przestać słuchać metalu. ; )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Koval
PostWysłany: Wto 12:43, 12 Sie 2008 
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 4963
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 43 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków


Podobnie jak w przypadku Belli słucham metalu znacznie znacznie dłużej niż gotyku i chyba tylko muzyka poważna ma u mnie „dłuższy staż”. Słuchałem, słucham i nic nie wskazuje na to, aby się to miało zmienić.
Właściwie to w ankiecie brakuje mi opcji „wszystkie”. Trzy lub cztery gatunki należą do moich ulubionych, ale tak naprawdę w odtwarzaczu pojawia się wszystko.

Zaczynałem od lżejszej formy metalu, która obecnie nazywa się nu-metal i niestety jest niesamowicie skomercjalizowana – nie to, co kiedyś, gdy internet nie był tak powszechny i o muzykę było trudno. Zespoły takie jak Korn, Limp Bizkit, może trochę Linkin Park i System of a Down często u mnie występowały. Teraz nie towarzyszą temu takie same emocje jak dawniej (bo mnóstwo ludzi wokół tego słucha), ale posłuchać nadal lubię. Zwłaszcza, że mam sporo ich dokonań.

Z mocniejszych i bardziej gotyckich zespołów to na pewno Therion, Tristania i Sirenia (w tej kolejności), które mają to „coś”, co przykuwa uwagę (czy raczej słuch..), a co szczególnie dobrze słyszę w Therionie, którego swego czasu bardzo dużo słuchałem, a obecnie tylko wybrane płyty z przebogatej dyskografii. Bardzo podobają mi się kombinacje: monumentalne gitary plus niski wokal, choć ten damski też ujdzie. Mam swoje ulubione kawałki, które regularnie lecą.

Kolejnym gatunkiem jest black metal, którego słucham kiedy tylko zachodzi potrzeba. Wiadomo, że po czymś spokojnym i miłym czasem nachodzi człowieka chęć do wyładowania się i wyżycia. Dla mnie osobiście, to jest to słynne „darcie ryja”, w którym nigdy nie mogę zrozumieć słów. No może poza Kredkami, ale to pewnie przychodzi samo wraz z upływem czasu. Za to taki Burzum, Graveworm czy Gorgoroth idealnie się spisują w roli „odstresowywaczy”. Podobnie ma się sprawa z folk metalem i tu prym wiedzie Tyr (ależ nieziemski power!) czy na przykład Storm, który również przypadł mi do gustu.

Takie cięższe granie, ale też obecnie popularne (niestety) to thrash metal. Metallica (jeden z moich osobistych faworytów, mam do nich olbrzymi sentyment), Slayer (klasyka), Lamb of God (to już podchodzi pod wyśrubowany metalcore, ale growl mi pasuje), może Children of Bodom (może bardziej by pasowali do doom metalu) i parę starszych kapel podchodzących pod heavy metal.

Jest trochę innych zespołów, które nie tak łatwo zakwalifikować do któregoś gatunku, a których sporo słucham. Choćby Rhapsody, które wszędzie jest opisywane jako power metal albo metal symfoniczny, ale za każdym razem, gdy przesłuchuję dyskografię utwierdzam się w przekonaniu, że doskonale pasuje do nich określenie 'melodic metal'. Nie wszystko mi się u nich podoba, ale te wstawki Christophera Lee są w porządku.
Podobnie trudno według mnie zakwalifikować Apocalypticę (powszechnie znana, ale jedyna w swoim rodzaju), Rage againt the machine (metal punk? Grey_Light_Colorz_PDT_19 ) czy Kamelot, który praktycznie co płytę zmieniał styl.

Gatunkiem, którego słucham najwięcej jest power metal. Nie do zdarcia jest dla mnie Blind Guardian, którego poznałem dawno temu na obozie przysposobienia obronnego dzięki nieżyjącemu już kumplowi (jedyny metal wśród setki facetów słuchających muzyki – to były czasy) oraz powiązany z nim Iced Earth czy Manowar. To jest ten typ, który najbardziej mi odpowiada. Czuć, że grają mocniej (w końcu metal), ale jednocześnie są i inne instrumenty (gitary!) a do tego solidny wokal i nieraz robiące wrażenie teksty. Jakiś czas temu spotkałem się z Sabatonem, który utrzymuje swoje utwory w militarno-wojskowej konwencji i też gra oszałamiająco.

To, co mi się najbardziej podoba w metalu, a co występuje też w muzyce poważnej to ogromna różnorodność. Każdy znajdzie tu coś dla siebie (brzmi jak reklama..) i śmiało można powiedzieć, że „słucham metalu” jest bardzo ogólnym twierdzeniem. Jest cała masa utworów/zespołów spokojnych, melancholijnych i bardzo dołujących, przy których można się wzruszyć. Równie dużo jest ostrego, energetyzującego grania, przy którym ciężko usiedzieć w miejscu, bo aż się chce poskakać, jest growl, damski wokal, wybitne solówki gitarowe, chóry (męskie i damskie), wplecione różnego rodzaju opowieści i fragmenty znanych dzieł literackich, nawiązania do historii, nieraz przedstawione całe dzieje, a gdy ma się ochotę po prostu zrobić sobie wodę z mózgu, to wrzuca się coś miażdżącego, bo każdy jakoś się musi wyładować.
(Taka sama sytuacja jest we wspomnianej muzyce poważnej oraz właśnie gotyku, który również ma szeroki wachlarz możliwości wpływania na słuchacza, ale już jakby uboższy niż metal)

I nie ma elektroniki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gothabella
PostWysłany: Wto 13:12, 12 Sie 2008 
Aksamitna Mgiełka
Aksamitna Mgiełka

Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 3194
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź


Albo raczej jest, ale tak, jakby jej nie było. Właśnie taki typ lubię najbardziej.

Ja z kolei nie zapoznałam się nigdy z tym wcześniejszym, bardziej zmetalowionym Therionem, z tym z chórami tylko. Może błąd? Ciekawe, czy kiedyś zdarzy mi się to nadrobić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Koval
PostWysłany: Wto 13:28, 12 Sie 2008 
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 4963
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 43 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków


Znam ich płyty, ale nie wszystkie mi się podobają. Akurat tych, bardziej blackmetalowych nie trawię (od tego mam inne zespoły) i znacznie bardziej wolę te melodyjne, spokojniejsze, z gitarami i właśnie chórem (o którym kiedyś wujek mi powiedział, że brzmi to jak chór aniołów i diabłów śpiewający na przemian Laughing ).

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ins
PostWysłany: Wto 16:49, 12 Sie 2008 
Jasność
Jasność

Dołączył: 18 Lip 2008
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Za black metalem średnio przepadam, jeśli już to symfoniczny (Arcturus, Anorexia Nervosa), death i thrash mnie nudzą / męczą, a speed jest zbyt szybki. Razz Power metal może być, o ile z nutką klimatu fantasy / viking / średniowiecze. Viking / pagan metal bardzo lubię w połączeniu z folkiem, ale i bez ew. może być. Folk metal jest przyjemny - zarówno ten bardziej żywiołowy jak i ten mniej. Gothic metal głównie w połączeniu z doomem. Symfoniczny - znajdzie się coś znośnego, chociazby Haggard. Doom metal uwielbiam, sludge metal, post-metal (tudzież post-rock) i wszelkie formy atmosferycznego metalu - także miód dla uszu. Progresywy swego czasu całkiem dużo słuchałam (Tool, Opeth, Pain of Salvation, Dredg, Porcupine Tree, itd.) i chyba nadal lubię ten gatunek. Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Frustra Saeva
PostWysłany: Czw 19:06, 21 Sie 2008 
Zmierzch
Zmierzch

Dołączył: 15 Lip 2008
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Warszawa


czytam, czytam... i z przykrością stwierdzam, że jeśli już ktoś starał się muzykę szufadkować, to wybitnie nie trafiał w 50% przypadków, albo i więcej. bez obrazy, bo to nie o to tu chodzi, ale widać, że do tematu, jak i muzyki część userów przystosowana nie jest, a zagłębiać się w tematykę też nie miała ochoty.
takie moje odczucia po przejrzeniu.

ale może ad rem. ufam, że część umysłów otwartych ma muzykę cięższego kalibru zainspiruje się moją wyliczanką. wedle ankiety...
nie, ankieta jest trochę dziwnie zrobiona, więc inaczej

a) power. jeśli miałabym coś mówić, o power metalu, to już lepiej nabiorę wody w usta, bo odbiłoby się warn-em. zespoły pokroju Sabatonu, czy Rhapsody, to power-przykłady, które ani trochę nie zaspokajają mojego apetytu muzycznego poprzez dźwięki, jakie wydają, czyli patetyczne pitu-pitu. w dodatku Sabaton-iści znają się na historii, jak ja na fizyce, więc na teksty w większości nie należy patrzeć. z Hammerfalla zostaje pierwsza płyta, natomiast z nurtu power wybija się Helloween, jako nieliczne, trzymające poziom.

b) heavy metal to rubaszna klasyka, której wstyd nie znać. czasem przekombinowana i zbyt epicka (hail and kill!), jak Manowar, ale muzycznie klasa wysoka. oczywiście obok tego boskie Motorhead z boskim Lemmy'm - albo, jak kto woli - klasyka rock'a. wedle uznania. z takich sztandarowych dokonań heavy metalu pozostaje wyspiarskie, stare jak świat i wciąż niezrównane Iron Maiden (albo i solowe dokonania Bruce'a Dickinsona), czy też proste i przyjemne Księża Judasze. nie należy zapominać, że to, co 20 lat temu grało HM, już 18 lat temu mogło grać thrash, a od 10 gra rockowe p2p2...

c) black and death. razem, bo lubię naszą pomorską Bestię, która to z BM zaczynała (jak Adaś był młody), a aktualnie oscyluje gdzieś w death'owych okolicach. wydaje mi się, że podobnie zaczynał Nile, który też teraz opiera się na DM. z BM nurtu wywodzi się też Samael, który teraz przybrał formę... e... industrialną przemieszaną z elektroniką, ale wciąż zaliczaną do metalu. z szufladkowaniem można czasem w głowę sobie strzelić, jak to się zmieniało, ale chociaż podejmijmy próbę. typowy black. czyli typowe rzeźnie...

czyli zapraszamy na scenę norweską Smile a żeby kult nas nie przytłoczył, to norweską i krain pobliskich. z otchłani pamięci wydobywa się wczesny Burzum oraz Mayhem (choć każdy prawdziwy fan powie, ze Mayhem skończyło się na De Mysteriis Dom Sathanas). uber Darkthrone, Gorgoroth i inne dziwadełka, których słuchać się nie da, bo brzmią jak włączona szlifierka kątowa wrzucona do metalowego garnka. jak byłam mała i mroczna, to BM lubiłam. potem miałam 14 lat i mój gust muzyczny się rozwinął.

Ins @, Arcturus to post black, gdzie Ty tam, kobieto, widzisz symfonię?!
podobnie u mnie ma się z Emperorem, bo cenię go sobie bardziej od momentu, kiedy zaniechał prostego, BM grania, a zaczął się rozwijać. i cenię wielce solowe dokonania Ihsahna oraz Peccatum, ale tu można użyć słowa "awangarda", niż "postblack"

death? Chuck Schuldiner i Death, a jakże!

d) doom... dum dum dum, lepiej pominę to żałobnym milczeniem, na odchodne rzucając My Dying Bride.
następne...

e)
a nie, następny jest gothic. aha, i symfoniczny (że niby Therion?). i klimatyczny. kto mi wyjaśni, czym jest metal klimatyczny, dostanie marcepanowe ciastko.
next...

f) metal progresywny. to może i thrash od razu, bo albo są zespolone, albo zespół z jednego przechodził w drugi. a skoro thrash, to i Slayer. i Metallica. dwa obiekty kultu, można powiedzieć. nie wiem, czy jest na czym deliberować. z kapel stricte progresywnych przychodzi mi na myśl Dream Theatre, ale dla mnie to przerost formy nad treścią, bez polotu. ale to tylko moje zdanie. ogólnie fanką i thrash metalowym zapaleńcem już nie jestem. tylko okazyjnie.

g)
folk...
folk-metal... <drap> muszę się zastanowić. na pierwszym miejscu Ordoerir. potem wysoko przeze mnie ceniony amerykański Agalloch. Sephiroth, którego polecam każdemu o otwartym umyśle... o, i leśne dziadki, czyli Korpiklaani. przyjemne i skoczne melodie oraz teksty o piciu (happy little boozer).

h)
czemu tu nie ma odpowiedzi o viking metalu? gdzie ja wsadzę Bathory, prekursorów nurtu?! do blacku? black tam był tylko na początku. a Tyr? do progresywnego? Vintersorg? Amon Amarth? do działu death, czy progresji?
...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Koval
PostWysłany: Czw 19:16, 21 Sie 2008 
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 4963
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 43 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków


Mayhem skończyło się na "De Mysteriis Dom Sathanas".
A Therion niesymfoniczny? To niby jaki?
Sephiroth folk metal? Mówimy o tym samym Sephirocie (płyty "Catedron" oraz "Draconian Poetry")?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Frustra Saeva
PostWysłany: Czw 19:21, 21 Sie 2008 
Zmierzch
Zmierzch

Dołączył: 15 Lip 2008
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Warszawa


Koval napisał:
Mayhem skończyło się na "De Mysteriis Dom Sathanas".
A Therion niesymfoniczny? To niby jaki?
Sephiroth folk metal? Mówimy o tym samym Sephirocie (płyty "Catedron" oraz "Draconian Poetry")?


Koval, tak mówią o Mayhem wszyscy najwięksi twardogłowi fani. nie należy brać tego poważnie, po prostu jest to płyta na której udzielał się Varg, toteż w złym i szatańskim NSBM światku jest to krążek kultowy Razz

Therion zaczynał od deathu. dość konkretnego. teraz, wedle Metal Arkajws, określa się Bestyjkę jako "symfonic/operetic". nie mam pojęcia, co to "operetic", więc wstrzymam się od oceny. chyba że chodzi o patos i chórki. w Therionie brakuje mi orkiestrowych bębnień, żeby tak beztrosko rzucać terminem symfonicznym. ale to tylko moja opinia.

co do S. to owszem, mówimy o tym samym. magia, nie muzyka. a cytując mądre serwisy -> dark ambient, ambient, tribal ambient, tribal, industrial -> czyli neofolk, bo nie traktuję tej nazwy gatunkowej w 100% poważnie. ale zespół bardzo wysoko cenię.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Frustra Saeva dnia Czw 19:25, 21 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Koval
PostWysłany: Czw 19:26, 21 Sie 2008 
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Dołączył: 12 Mar 2007
Posty: 4963
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 43 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków


Może mamy różne wyobrażenia na temat co poniektórych gatunków, bo jak dla mnie (neo)folk to zupełnie inne coś niż (dark)ambient. I akurat w tym przypadku świetnie to słychać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Frustra Saeva
PostWysłany: Czw 19:30, 21 Sie 2008 
Zmierzch
Zmierzch

Dołączył: 15 Lip 2008
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Warszawa


proszę bardzo, nie ma o co się kłócić przecież. a chwilowo mi to dowodzi jedynie, jak pogięty jest to gatunek muzyczny. ja nie jestem od szufladkowania, tylko od zachwycania się dźwiękiem. mój obszerny post to też tylko moja opinia Wink kto chce, może podważać.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Frustra Saeva dnia Czw 19:33, 21 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Green Woman
PostWysłany: Czw 20:21, 21 Sie 2008 
Little Miss Scare All
Little Miss Scare All

Dołączył: 01 Lip 2007
Posty: 911
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków


metal. cóż, kiedyś dawno temu słuchałam heavy, zwłaszcza iron maiden. potem były gothicmetalowe wyjce, teraz już raczej ani to ani to, chyba, że w ramach sentymentu. raczej nie przepadam za growlem, zatem tutaj już masa muzyki odpada, chociaż z pewnymi wyjątkami. a ogólnie to moim gustom w tej sferze najbliżej chyba do etykietki 'doom', chociaż też nie do końca. type o negative, paradise lost [mam na myśli bardziej metalową część twórczości, żeby było na temat, chociaż cenię całość], opeth, katatonia, my dying bride, novembers doom, novembre, to tacy faworyci. plus jeden wybryk w stronę thrashu, a mianowicie carnivore, poznany ze względu na osobę firmującego ten twór petera steele'a, zwykle kojarzonego z innym wymienionym wyżej zespołem Razz , dosyć mnie bawi ich twórczość, w ramach ciekawostki lubię posłuchać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 1 z 4
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Forum Gotyk-Forum.pl - Gotyckie forum otwartego myśliciela. Strona Główna  ~  Muzyka

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach