Nasze pokoje - Gotyk-Forum.pl

Zmierzch

Dziś musiałem posprzątać w pokoju, to było naprawdę straszne przeżycie: ( Naprawdę, nie jest łatwo przekonac mnie do podjęcia takiej czynności, więc trochę odstaję od was, pedantów:p

Atropinowa panienka

dojrzewa we mnie decyzja do pozbycia się całego mnóstwa drobiazgów i nienoszonych ciuchów, które już się z szafy wysypują...

ale to po maturze Grey_Light_Colorz_PDT_03

Queen Of The Diamonds

mam zaszczyt przedstawic kawalek mojej komnaty w ktorej mieszkam

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Cień

Podoba mi sie półka pełna dupereli same fajne rzeczy tam masz:D
Ta gitara stoi na stojaku czy jak??

Jasność

Sporo zapalniczek... Zbierasz przypadkiem? Ja mam kilkanaście, ale jakoś mi przeszło.

Louis de Pointe du Lac

No ja akurat bez fot):-ale z opisem.

Wchodzimy do środka, po prawej moje łózko, na wprost akwarium z rybkami,obok lokum szczurka, dalej na prawo biurko, komputer i kolumny.
Dalej na prawo teraria z pajączkmi i cały bok szafy obklejony zamkami, które odwiedziłem(widokówki),półka z plytami i pamiątkami.
Na lewo od wejścia szafa i kolekcja pustych opakowań po alkoholach(winach, piwach), której nie wiem czemu nie mogę się pozbyć(:,dalej druga wersalka dla gościa(:-jak się przedłuży impreza, a za póżno wracać.

Ciemność

to w ramach pustych opakowań u mnie kiedyś na ścianie wysiały etykiety z "napojów winopodobnych", jednak zostały zamienione na zdjęcia Kaplicy Czaszek i inne takie:)

Nie wiadomo co

W moim pokoju wielkie zmiany.
Przeniosłam do siebie komputer, zmieniłam dywan na taki fajny puchaty jasny, zdjęłam większość syfu z szafek i komody, pochowałam je do szafek, poukładałam sobie książki i pozbyłam się tych z tamtego roku, zmieniłam firanki. Jest cudownie, normalnie jak w niebie. Nigdy nie było tutaj tak 'po mojemu' i przytulnie. Oczy mnie nareszcie nie bolą.

A, i dodam jeszcze, że mam maaaasę pluszaków wszędzie, na biurku, łóżku, parapecie... Grey_Light_Colorz_PDT_15

Malk Content

Moje schronienie, które z powodu jego rozmiarów można okreslić mianem krypty.

1. [link widoczny dla zalogowanych]
2. [link widoczny dla zalogowanych]
3. [link widoczny dla zalogowanych]
4. [link widoczny dla zalogowanych]
5. [link widoczny dla zalogowanych]
6. [link widoczny dla zalogowanych]
7. [link widoczny dla zalogowanych]
8. [link widoczny dla zalogowanych]

Nie wiadomo co

A macie u siebie w pokojach komputery?

Cień

Ja mam, choć komputerem bym tego 6 letniego złomu nie nazywał. Za to dobrze grzeje zimą xP

Nie wiadomo co

Ja się ostatnio przetransportowałam z komputerem do siebie i to było wygodne rozwiązanie xP

Narzeczona wampira

Mam u siebie komputer, ale jest to dość kłopotliwe, z racji tego, iż nie tylko ja z niego korzystam w tym domu... O.o

Nie wiadomo co

U mnie na szczęście tatuś sprawił sobie nowy a ja mam moje ośmioletnie cacko.
Ale strasznie głośno pracuje, więc minusy tego rozwiązania też są.

Driada

Również posiadam u siebie komputer. Ja mam swojego lapka, a mama ma swojego u siebie. Szykuje mi się też trzeci komputer, tylko nie wiem gdzie ja go upchnę...