Tolerancja. - Gotyk-Forum.pl

Aksamitna Mgiełka

E tam. Nasza seksualność wynika nie tylko z obserwacji, wynika także z instynktu. Ja rozumiem, że kultura może dużo zdziałać, ale złamanie rozmnażania nie jest takie proste. Równie dobrze można by powiedzieć, że ludzie nigdy by nie wpadli na to, jak się rozmnażać, gdyby nie pokazały im tego media i książki naukowe (a mimo to jakoś przetrwaliśmy czasy nadmiernej pruderyjności).

Pra-admin

Aksamitna Mgiełka

La Figlia Della Tempesta

Sporo tych nowych postów się nazbierało... No więc...

Feniks - pytasz się, czy miałbym coś przeciwko temu, gdyby taka manifestacja przeszła pod moim domem. Jak wiesz, nie mieszkam przy żadnej dużej ulicy, więc niby czemu jakaś manifestacja miałaby tam przechodzić? Mi pasuje to, że mieszkam w cichym miejscu i że żadne manifestacje mi tam nie chodzą - także heteroseksualne. Gdyby jednak tak się złożyło, że mieszkałbym przy ruchliwej czy ważnej ulicy, to musiałbym zaakceptować to, że od czasu do czasu jakaś manifestacja może mi pod oknem przejść. I orientacja seksualna jej uczestników nie miałaby dla mnie zadnego znaczenia.

Co do adopcji dzieci przez takie osoby - nie mam w tej kwestii yrobionego zdania, gdyż nie posiadam takiej wiedzy z dziedziny psychologii, żeby stwierdzić, jak wychowanie przez rodziców homoseksualnych mogłoby wpłynąć na rozwój dziecka. Jednak argument że rodzice mogliby sprowadzić dziecko na drogę homoseksualizmu czy jakoś tak uważam za kompletnie bzdurny, gdyż, jak ktoś słusznie zauważył, jakos tak się dzieje że geje i lesbijki mają rodziców hetero, a mimo to oni sami hetero nie są.

Szmaragdowa Wiedźma

Aksamitna Mgiełka

Tak poważnie, że ludzie W OGÓLE przestaliby się rozmnażać? Jakoś nie chce mi się wierzyć w tę katastroficzną wizję Wink

.

Szmaragdowa Wiedźma

mnie osobiście również... nawet odrobinę mnie bawi, szczegolnie kiedy przypomnę sobie, w jakiej sytuacji się z nią zetknęłam ;o) ale jak widac są ludzie, do których ta wizja przemawia całkiem poważnie...

Khociątko admina

Niemam nic przeciwko parom homoseksualnym, ale mysle że nie powinny one mieć dzieci gdyż dorastając w domu gdzie mają np. dwie mamy i widząc jak sie np. całują ,stwierdzaja że jest to normalne i szukają sobie partnera tej samej płci...KONIEC

Biggus Dickus

Consigliori

Widzę że głównym argumentem przeciw możliwości adopcji dzieci przez pary homo, jest hipotetyczna możliwość, że wychowane przez nie dzieci też się staną homo. Jednocześnie te same osoby, które tak twierdzą mówią że w samym homoseksualiźmie jako takim nie ma nic złego i godnego potępienia. Ja tu widzę małą sprzeczność. Jeżeli orientacja homo jest tak samo akceptowalna jak hetero to czy temu dziecku się naprawdę dzieje jakieś nieszczęście?

Czy naprawdę stanie się cos złego jeżeli ten hipotetyczny dzieciak będzie uważał pary homo za normalne? Raczej nie biorąc pod uwagę że wszędzie wokół będzie widział pary hetero, które będzie uważał za równie normalne.

Khociątko admina

La Figlia Della Tempesta

Nie wydaje mi się, żeby takie prawdopodobieństwo było jakieś specjalnie duże. Jeżeli dzięki dorastaniu w takim zwiazku dziwecko nauczy się tolerancji, to tylko dobrze. Natomiast nie sądzę, żeby przejęło po rodziacach orientację. Natomiast, jak już wspomniałem, nie mam wyrobionego zdania, czy takim paromdawać prawo adopcji dzieci.

Biggus Dickus

dziecko nie przejmie po rodzicach orientacji, bo w takim razie dlaczego gdy rodzice są hetero dzieciak potrafi być homo ?

Khociątko admina

myślę że to kwestia otoczenia...chłopak nie znalazł porozumienia z dziewczynami to zaczął interesować chłopcami bo oni go rozumieli...wszędzie są wyjatki od reguły Grey_Light_Colorz_PDT_02

...KONIEC

Jasność

Z tego co wiem to homoseksualistą nie da się stać z dnia na dzień, takim się człowiek rodzi tylko czasem to później odkrywa i uważam że mimo wszystko nie ma różnicy czy rodzice są homo czy hetero. Inna sprawa to kwestia akceptacji przez społeczeństwo tego wszystkiego. Moim zdaniem jeszcze za wcześnie na takie eksperymenty, szczególnie w Polsce.