Jaka religia/wiara jest ci najbliższa? - Gotyk-Forum.pl

Nowopowstały

Byłoby wielkim triumfem filozofii,gdyby udało jej się rzucić światło na ciemne ścieżki którymi kroczy opatrzność...

Nowopowstały

Zgadza się, ale będzie prawie niemożliwe zrobienie tego.

Półmrok

Nie powiedziałbym tego...
Obu tych twierdzeń.

Ciemność

Nie wiem czy ktoś to zauważył, ale tytuł ankiety nie pasuje do jej treści. Pytanie powinno brzmieć Jaką religie wyznajecie, a nie w co wierzycie >_<
A ja jestem po prostu chrześcijanka:)
Podpisałam się po katolicyzmem, bo to chyba najbliżej (powiedzmy)

Szmaragdowa Wiedźma

słuszna sugestia... już zmieniam ;o)
[o my bystrzaki... ;o)]

Święta Patologia

a mi pomieszanie katolicyzmu typowo polskiego z haitańskim wudu.

serio.

Szkarłatna Róża

ja jestem ateistką. od jakiś 2 lat nie umiem uwierzyć w żadnego Boga...

Hrabia

U mnie to chrześcijaństwo z nieakceptacją roli kościoła i dogmatu o Trójcy Świętej. Czyli taki antytrynitarz-antykleryk.

Nowopowstały

wierze w boga ale nie w religie (zadną)... religia została stworzona dla potrzeb ludzi a nie boga..., lecz nie twierdze że jest rzeczą złą poniewaz czasem daje nadzieje albo czyni ludzi bardziej moralnymi (a czasem odwrotnie)...
Że to tak ujme: jaki człowiek taka jego religia.

Cień

Zostałam wychowana w bardzo wierzącej rodzinie. Na pytanie w co wierzysz odpowiadam, że wierzę w Boga. Na pytanie czy chodzę do kościoła odpowiadam, że chodzę. Dalej sypią się kolejne pytania w stylu, czy chodzę z przyzwyczajenia, czy z przymusu? Nie, chodzę z własnej woli, pomimo tego, że cza sami to co dzieje się w kościele i wokół niego jest śmieszne, ale dzieje się tak tylko za sprawą nieodpowiednich osób. Chodzę do kościoła bo chcę, kiedy próbują ze mną dyskutować o Bogu biorą mnie za fanatyczkę, wpierają, że zrobili mi w dzieciństwie pranie mózgu, ze chodzę bo się boję, ale ja przecież nikomu nie karzę wierzyć w to co ja wierzę i nikomu nie narzucam swojego zdania. Religia to prywatna sprawa każdego z nas, to coś w co drugi człowiek nie powinien wchodzić z butmi. Bo to nieprzyzwoite, każdy wierzy w to w co chce wierzyć.

Shak Burz Huni-latub-ob

Ja już 6 lat jestem ateistą a od 2 mam podpisaną apostazję. Udało mi się tak wcześnie odejść od katolicyzmu chyba dzięki rodzinie bo moja mama jest agnostykiem (sama okresla sie jako wierząca i niepraktykująca) a ojciec Świadkiem Jehowy, na dodatek mój młodszy brat jest gorliwym katolikiem. W tak podzielonej religijnie rodzinie jest łatwiej kierować się własnymi poglądami. Bo nie ma spójnego frontu który indoktrynuje "jedyną słuszną religię" np katolicyzm.

Nowopowstały

JA jestem katolikiem.. Niektorzy mysla, ze satanista Grey_Light_Colorz_PDT_08

Silvaticus Cruor

depeche ... mam tak samo... Grey_Light_Colorz_PDT_06

Cień

Bo wszystko zależy od tego jakie kto ma podejście do religii. Oby nie było zbyt ortodoksyjnie. Mnie też biorą za wyznawcę szatana^^

Nie wiadomo co

Osobiście często dzieciaki ze szkoły mówią mi per Szatanistka, ew. Satanistka, ale jak dla mnie za wielkie słowo jak na głupie dokuczanie.
Hmm, zgadzam się w pełni z podziałem jakiego któraś szanowna członkini forum użyła w temacie o Satanizmie... Smile

Jestem po prostu... wierząca w Boga. Smile

Tak najprościej.

Bez Boga sie nie da, przekonałam sie.
Przynajmniej jak dla mnie.