Szkoooła... - Gotyk-Forum.pl

Półcień

A mnie ten fakt pociesza tyle co nic. Grey_Light_Colorz_PDT_01

Dobrze, że będą, ale to tak odległy kawał czasu, ze nie myśli się o tym.
I to wstawanie o 11 w południe, ahh... Ja tego nie przeboleję. Grey_Light_Colorz_PDT_03

A już nie chcę nawet myśleć o tym, jak ciężko będzie się przestawić na dotychczasowe wstawanie "w środku nocy"... Grey_Light_Colorz_PDT_38

Aksamitna Mgiełka

"Wstawanie o 11 w południe" i "nudzi mnie ta nuda" - ach, ci uczniowie. Grey_Light_Colorz_PDT_03

Ja się już nie mogę doczekać roku akademickiego.

Czarna Kucharka

Ja śpię po 5-6 godzin w roku szkolnym,a wcześniej zasnąć zwyczajnie nie mogę... Rolling Eyes

Hrabia

Nie Ty jedyna Bella. Znudziły mi się wakacje, a jak uda mi się zdać egazaminy we wrześniu to na drugim roku pojawią się już ciekawsze rzeczy: algorytmika, C++, elektronika i budowa układów cyfrowych. Z tych dwóch ostatnich nie jestem zbyt mocny (za to w dwóch pierwszych wręcz przeciwnie), a mam w planach zbudowanie zdalnie sterowanego robota, więc te przedmioty mi się przydadzą.

Noc Bezgwiezdna

A mi się wcale nie chce iść do szkoły Grey_Light_Colorz_PDT_08

Jakoś tak... lubię sobie leniuchować Grey_Light_Colorz_PDT_03

A zeszytów nie mam w ogóle, na razie tylko książki i to też nie wszystkie Grey_Light_Colorz_PDT_19

Ciemność

Z jednej strony nie chce mi się iść niby do szkoły, ale już mnie ciekawość zżera jakich nauczycieli dostaniemy, na pewno będzie nowy lektor i nauczycielka od matmy [poprzednia nie umiała tłumaczyć i posłała kilka osób praktycznie za nic na dywanik], a i mam nadzieję, że nauczycielka od francuskiego odda nas komuś innemu, poprzednią Europę 2 oddała, to i nas by mogła... Grey_Light_Colorz_PDT_06

uwielbieniem to jej nie darzyliśmy

Szarość Wieczorna

ze mnie straszliwy leń i chętnie posiedziałabym w domu jeszcze ze trzy miesiące Grey_Light_Colorz_PDT_03

a nowi nauczyciele!!! tu to będzie problem - nikogo się nie zna i jeszcze trza będzie zapamiętać jak się nazywają, co przy mojej pamięci do nazwisk jest wyjątkowo trudne...... Grey_Light_Colorz_PDT_09

anizeszytów ani książek nie mam Grey_Light_Colorz_PDT_06

zastanawiam się co będzie... Grey_Light_Colorz_PDT_02

Ciemność

Ja chyba poczuję się szczęśliwa jak zaczną się studia Grey_Light_Colorz_PDT_06

w końcu będę uczyć się tego, co lubię. A jeszcze bardziej nie mogę się doczekać szkoły muzycznej Grey_Light_Colorz_PDT_03

Cień

a już w tym roku zaczynasz studia? mi się nie spieszy do opuszczenia lo, chociaż opuszczenie swojego miasta i życie akademickie brzmi trochę kusząco Grey_Light_Colorz_PDT_03

Czarny Mentor

Szmaragdowa Wiedźma

nie można wyznaczyć żadnego mniej więcej, zajęcia można zaczynać równie dobrze o 8 jak i o 14. do tego dochodzi jeszcze kwestia, czy sumiennie uczęszcza się na wykłady Grey_Light_Colorz_PDT_02

Czarny Mentor

No w sumie...

Ale myślę, że lepiej zaczynać rano, bo wtedy się wcześniej skończy, potem lekcje, nauka i wieczór wolny Grey_Light_Colorz_PDT_02

przynajmniej tak było w gimnazjum Grey_Light_Colorz_PDT_08

WIDMO ADMIN

za tydzień rozpoczynam 4 klase.. eh, dyplom i matura.. a rówieśnicy juz na studiach...

dajcie mi młotek x_X

Mistrz Gry

Nie bój nic. moja siostra też chodziła do czteroletniego liceum (z klasą wstępną) i też ją mierziło, że koleżanki już na studiach, a ona dopiero maturę zdawała. Cóż to za szkoła, ta Twoja?

MiGotka: co uczelnia to inna sytuacja. U nas nie ma wyboru kiedy są zajęcia. Wszystkie są obowiązkowe i plan pojawia się tak na dwa - trzy dni przed rozpoczęciem roku akademickiego (choć bywa, że i 25 września już coś jest) i do tego nie da się go nijak zmienić - zresztą tak samo jak w szkole.

WIDMO ADMIN

ta moja to liceum plastyczne