[wydzielony] Prawo do posiadania broni - Gotyk-Forum.pl

Nocny Łowca

Tak jest do dziś. Armia szwajcarska, oprócz maleńkiej "armii zawodowej" będącej w zasadzie odpowiednikiem naszych oddziałów specjalnych i kadry szkoleniowej, składa się właśnie z obrony terytorialnej działającej na zasadzie pospolitego ruszenia. Mają do niej obowiązek należeć wszyscy obywatele w odpowiednim wieku. Wszyscy też mają obowiązek trzymać w domu, w stanie gotowym do natychmiastowego użycia swój mundur, zapas ammo, karabin szturmowy i pistolet powtarzalny. Muszą też regularnie uczestniczyć w ćwiczeniach.
Myślę że warto też dodać że sport strzelecki jest zakorzeniony w Szwajcarskiej tradycji.

Czarny Mentor

I armageddonu jakoś nie mają Grey_Light_Colorz_PDT_19

.

Przewoźnik dusz

Ja jestem przeciwnikiem przymusowego poboru. Pospolite ruszenie oczywiście jest OK, ale tylko dobrowolne. Podobnie jak w Szwajcarii byłoby szkolenie wojskowe, po którym każdy miałby pozwolenie na broń.

W zamian dla tych, którzy nie odbyliby służby wojskowej, a chcieliby mieć broń można by dać wymaganie przejścia jakiegoś kursu strzeleckiego. Coś jak wymaganie prawa jazdy do jeżdżenia samochodem.

Zezwolenie dla pełnoletnich, po wspomnianym kursie lub służbie wojskowej, nieskazanych prawomocnym wyrokiem i nie mających w przeszłości problemów psychiatrycznych. W przypadku poważniejszego przestępstwa byłoby dożywotnio odbierane.

Oczywiście te ograniczenia byłyby mało skuteczne, bo i tak bandyci dostaną się do broni, jak się postarają. Służyłyby raczej ułatwieniu przepchnięcia projektu przez cały legislacyjny bajzel złożony z komisji sejmowych, parlamentu i prezydenta.

Półmrok

Też jestem przeciwnikiem przymusowego poboru.

Kurs służby wojskowej i uprawnienie do broni to całkiem niezły pomysł.

Jednak wg mnie lepszy efekt byłby gdyby pozwolić wszystkim mieć broń.
Myślę, że przestępstwo by mogło bardzo spaść... Zależy oczywiście od tego w jakim stanie jest dane społeczeństwo (jeżeli i tak cały są morderstwa mafii i strach chodzić w nocy po mieście, sprawa by się pewnie pogorszyła...)

Według mnie prawo do posiadania broni powinien mieć każdy... (Nie lubię gdy państwo ma monopol na coś, a ma na zbyt wiele.)

Zachód Słońca

Roztańczony Pył Świata

Druid

Łowca czarownic

Tratata.
Wiesz ilu ludzi ma w Polsce broń palną ? Coś koło 500-1000tyś więc co 80 - 40 Polak jest uzbrojony i jakoś do tej pory nie słyszałem o żadnej strzelaninie w szkole.
Po za tym niby skąd taki nastolatek miałby miec tą broń ?
Przepis jest taki że jeśli broń posiadasz to masz obowiązek trzymac ją w zamkniętej na szyfr szafce a kontrole są dośc częste.
Wiem z własnego doświadczenia.
U mnie policja jest średnio co trzy miesiące i sprawdza czy trzymam broń tak jak każe prawo.
Broń jak każda rzecz jeśli stosowac się do przepisów nikomu nic nie zrobi.
Ktoś tutaj przytoczył przykład Szwecji gdzie broń i to automatyczna szturmową posiada prawie każdy i jakoś nie słychac by dochodziło tam do jakiś regularnych strzelanin.
Można mówic o USA ale tam jest nieco inna sytuacja.
Nie wiem z czego to wynika ale ten naród ma jakieś dziwne skłonności do strzelania do siebie nawzajem.
Nie można tego uogólniać do wszystkich.
Bo idąc dalej takim tokiem rozumowania trzeba by było zakazac posiadania w domu noży no bo przecież jakiś nastolatek może taki nóż przynieśc do szkoły a i inni mogą wpaśc na podobny pomysł i będziemy mieli "Conana Barbarzyńcę".

Roztańczony Pył Świata

Łowca czarownic

Shak Burz Huni-latub-ob

Co do tej ilości przestępstw to wzrosłaby liczba takich popełnianych przy użyciu broni palnej ale ilość przestępstw ogólnie nie zmieniłaby się znacząco. Natomiast chodzi o to że spadłaby liczba i skuteczność pewnego typu przestępstw (napadów, rozbojów, rabunków, włamań). Są to akurat przestępstwa o największej szkodliwości społecznej. Ilość morderstw i gwałtów się nie zmieni (nawet jeśli częściej byłyby popełniane z użyciem broni palnej).

Łowca czarownic

Ale dlaczego miałaby wzrosnąc liczba przestępst popełnianych z użyciem broni palnej ?
Przecież już teraz jeśli przestępca chce to broń zdobędzie bo broń jest ogólnie dostępna.
Może ją chocby zakosic ze sklepu.
Chodzi o to żeby zwiększyc możliwośc posiadania broni dla zwykłych obywateli.
Wątpię żeby normalny Polak po tym jak kupi sobie pistolet nagle stwierdził że jest gangsterem i zaczął rabowac staruszki.
A liczba gwałtów.
Myślę że by zmalała bo taki gwałciciel zastanowiłby się trzy razy bo przecież zawsze jego ofiara może miec w torebce Colta Phytona i może odstrzelic mu jajca.

Nocny Łowca

Właśnie dlatego w krajach o większym dostępie do broni tylko mówi się o jego ograniczeniu (a raczej mówią pewne grupy, nie zawsze trzymające się mocno rzeczywistości), a nie wprowadza się ograniczeń - mimo że od czasu do czasu gdzieś wybuchnie strzelanina. Po prostu ilość zysków przekracza ilość strat.

A tak a'propo, słyszeliście o miejscu w cywilizowanym świecie w którym jest najniższa przestępczość? To nieduży okręg, bodaj że w Nowym Meksyku. Przestępczość mają niemal zerową - od kiedy szeryf z radą mieszkańców wprowadzili obowiązek noszenia broni przez wszystkich mężczyzn.

Acha, jeszcze jedna sprawa: chyba nikt nie poruszył tematu: "kontrola środków obrony jako metoda kontroli jednostki przez tak zwane państwo" Zwróćcie uwagę, że za komuny (ustawa o broni z '69) nie wolno było chodzić nawet z przyzwoitym nożem, nie mówiąc o innych narzędziach niebezpiecznych dla jedynie słusznego ustroju.
Niestety wtedy też narodziło się myślenie, że jedynymi istotami mającymi predyspozycje do posiadania broni są milicjanci, wyżsi partyjni i inni nadludzie. Zwykły obywatel nie mógł sobie nawet z wiatrówki postrzelać.

Czarna Kucharka

Druid