[wydzielony] Problem ze zdobyciem gotyckich ubrań - Gotyk-Forum.pl

Ciemność Absolutna

mi się raz zdarzyło kupić ciekawą bluzko-koszulę z wiązaniem na przedzie i falbaniastymi rękawami... raz. poza tym jednym wyjątkiem ciężko mi znaleźć coś fajnego... raz znalazłam ciekawą spódnicę-za 60 zł! Rolling Eyes

jednak mam gotycką kumpelę, która kupuje tylko w lumpeksach. i ciuchy ma naprawdę świetne, więc jednak można. tylko trzeba wiedzieć GDZIE szukać.

Nie wiadomo co

A może jest to też problem z tym, że jestem niewymiarowa? :> Bo najczęściej to po prostu nie ma NA mnie rzeczy.

Zmierzch

Vollf, ciuchy można niemal zawsze "skorygować" i będzie dobrze. Tylko trzeba chcieć. No i maszyna zwykle się przy tym przydaje.

Szarość Wieczorna

Ze zdobyciem fajnych i niedrogich rzeczy w lumpeksach nie mam najmniejszego problemu. Mam swój taki jeden ulubiony, blisko domu. Zazwyczaj chodzę w soboty, bo wtedy rzeczy są po 1-3 zł. Grey_Light_Colorz_PDT_06

Mam pełno ładnych spódnic, bluzek (ostatnio kupiłam śliczną, niedrogą bluzkę z czarnego weluru (chyba?)), a i nawet kiedyś cudne buty tam zdobyłam.

Szmaragdowa Wiedźma

Cień

Kwestia moze tez szczescia... mamy w miescie kilka lumpeksow zawsze jak wybieram sie na zakupy to wychodze zadowolona z ladnymi ubraniami a Moriah zawsze wychodzi pusto (dlatego tez postanowiła ze zacznie chodzic ze mna na zakupy)

Szarość Wieczorna

I wczesnego wstania, żeby inni nie sprzątnęli najlepszych ciuchów sprzed nosa. Grey_Light_Colorz_PDT_06

Szmaragdowa Wiedźma

lumpeksy wymagają cierpliwości, szczególnie te większe. to, że na 100 szmatek nie trafi się nic interesującego może być frustrujące, ale zamiast marudzić, lepiej przekopać kolejne 100 ;o) no i z czasem wyrabia się zmysł lumpeksowego drapieżnika i wyszukiwanie perełek idzie zdecydowanie sprawniej Grey_Light_Colorz_PDT_08

Nie wiadomo co

Lady, przygarnij mnie do siebie.

Szarość Wieczorna

Cień

Driada

U mnie to zależy od lumpeksu. Są takie, w których ni znalazłam nigdy nic gotyckiego. Mam swój ulubiony, który prowadzi moja koleżanka. I można powiedzieć, że wie jaki mam gust i jeszcze druga koleżanka. Wyniosłam stamtąd 3 gorsety, kilka spódnic oraz... torebkę w kształcie gorcetu Grey_Light_Colorz_PDT_15

Niedawno odkryłam, że miałam dwa świetne lumpeksy pod nosem. Nie wchodziłam do nich, bo wydawałysie jakieś takie... małe, zagracone i nie dla mnie. Z pierwszego wyniosłam spódnicę na która polowałam od dawna. Jak byłam w drugim to kasynie miałam, ale było tak strasznie dużo spódnic długich. Takich w sam raz dla mnie.
Tak więc warto wchodzić nawet tam, gdzie się wydaje, że nic nie będzie.

Ciemność Absolutna

ja ostatnio znalazłam taką piękną lolicią... tylko rozmiar był chyba 48 =.=
do przeróbki się nie nadawało.

zresztą, czy musimy mieć szafy pełne typowo gotyckich wręcz teatralnych kostiumów?
klasyczna czerń daje duże pole do popisu a czarne ,,zwykłe'' ciuchy znajdziesz w byle jakim sieciowym sklepie. do tego kilka stylowych dodatków (apaszka, szal, wisiorek , wstążeczki) i ciach mach masz gothycki look ^^

Narzeczona wampira

ja problemów nie mam, faktycznie nie narzekam na brak owocnych lumpeksów... niemal za każdym razem coś znajdę Grey_Light_Colorz_PDT_19

chociaż taki nadmiar ciuchów też dobry nie jest, bo części nigdy na sobie nie miałam Grey_Light_Colorz_PDT_08

Nie wiadomo co

Hm. ja mam zamiar wybrać się do Warszawy i normalnie po sklepach pobuszować. Trochę ciuchów kupić. bo zdurnieję.