Forum Gotyk-Forum.pl - Gotyckie forum otwartego myśliciela. Strona Główna
Autor Wiadomość
<    Psychologia i socjologia   ~   Samobójstwo

Czy miewasz myśli samobójcze ?
Tak
62%
 62%  [ 25 ]
Nie
37%
 37%  [ 15 ]
Wszystkich Głosów : 40

ulth
PostWysłany: Śro 19:01, 30 Lip 2008 
Mrok
Mrok

Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 406
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Myszków


Czyli świadome i celowe odebranie sobie życia...
Udana próba zdarza się tylko raz w życiu.
Podzielcie się swoimi przemyśleniami na temat samobójstwa.Co o tym sądzicie,czy potępiacie ludzi,którzy to zrobili,próbują zrobić...wszystko na temat.
Na początku napiszę od siebie.
Panuje wśród niektórych pogląd,jakoby samobójstwo było tchórzostwem,pójściem po najmniejszej linii oporu,poddaniem się.Moim zdaniem nie można tak tego oceniać.Każdy jest osobnym bytem i różne okoliczności wpływają na to.Wbrew pozorom,żeby popełnić samobójstwo również trzeba mieć mocną psychikę,jeśli można tak napisać.
Potępiam samobójstwa wśród dzieci (rzadko ale się zdarzają) i młodzieży.Nie mają tak ukształtowanego myślenia,bywa,że samobójstwo jest w afekcie...
Więcej samobójstw przypada na mężczyzn.Przeważająca większość.Czyżby trudniej było im znieść życiowe niepowodzenia?Czyżby kobiety były "silniejsze"?A może po prostu nieskutecznymi sposobami próbują odejść z tego świata...
Mała garść przemyśleń...
Ja sam od jakiegoś już czasu swojego życia myślę o tym na poważnie.Właściwie nie mam odwagi zdobyć się na to, mimo wszystko cały czas jakiś tam mam tę nadzieję, że coś się w życiu zmieni...że takie myśli już mnie nie dopadną.Jednak to ułuda.Z drugiej strony nie wiem czy chciałbym być uratowany.Nie wiem - a jeśli wtedy nagle bym odkrył ile szczęścia czeka mnie tutaj ? A jeśli bym został na zawsze kaleką....Zrobić to raz a skutecznie.Potworne to jest...
Ta cholerna ogarniająca mnie samotność i właściwie tekst z pewnego filmu :
"Czy wszystko można wytłumaczyć niespełnioną miłością ?"...


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez ulth dnia Śro 19:07, 30 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Monique
PostWysłany: Śro 19:30, 30 Lip 2008 
Ciemność Absolutna
Ciemność Absolutna

Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 868
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock / Toruń.


chyba nigdy nie zdecydowałabym się na samobójstwo bo nie istnieje sposób samobójczej śmierci, który byłby w pełni estetyczny i bezbolesny.
poza tym to trochę przykre gdy ktoś odbiera sobie życie TYLKO dlatego, że nie potrafi poradzić sobie ze swoimi problemami. trzeba też pomyśleć o najbliższych i tym, że to im wyrządza się wielką krzywdę a nie sobie. to trochę [?] egoistyczne. warto też pamiętać, że jesteśmy tylko na pewnym etapie życia, samobójstwo odbierze nam możliwość zrobienia i poznania wielu rzeczy. tyle ode mnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Antivia
PostWysłany: Śro 19:32, 30 Lip 2008 
Ciemność
Ciemność

Dołączył: 07 Lip 2008
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Legnica


Nigdy nie potępiałam samobójców. Zawsze staram się zrozumieć postępowanie innych ludzi.
Z pewnej strony samobójstwo może być traktowane jako tchórzostwo.. Poddanię się. Ale trzeba wziąść pod uwagę, żę nie każdy ma tyle siły by rozwiązać problemy. Możemy tu pisać, że przecież taka osoba może zgłosić się do psychologa, psychiatry, jednakże ile jest przypadków, żę nawet pomoc specjalisty nie powstrzymała ich przed odebraniem sobie życia?
Myśle, że większość z nas kiedyś pomyślała o samobójstwie.
Tyle, że nie każdy od razu wprowadzał te myśli w czyn.

Wiele osob uważa, że prawdziwy samobójca nie mówi o tym, że chce się zabić.
A ja uważam, zę to nie jest prawda. Tak osoba daje wiele sygnałów. Czasami mówi o swoich myślach, które niestety są ignorowane, ponieważ słuchacz myśli, że to nie prawda, chęć zwrócenia na siebie uwagi.

Jeśli chodzi o myśli samobójcze, prób odebrania sobie życia odnośnie mojej osoby to nie wypowiem się.
Jednak znam wiele osób, które miały tzw. nieudane próby.
Mój przyjaciel popełnił samobójstwo.
Ze swojej strony jedyne co powstrzymywało by mnie przed odebraniem sobie zycia są moi przyjaciele. Bo wiem jaki jest ból po stracie kogoś bliskiego.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Antivia dnia Śro 19:34, 30 Lip 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Madlene
PostWysłany: Śro 19:41, 30 Lip 2008 
Cień
Cień

Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gdzieś tam koło Poznania


moim zdaniem chyba każdy chociaż raz miał chwilę ciężkiego zwątpienia. myślę, że człowiek ma prawo zdecydować kiedy chce umrzeć. samobójstwo jako ucieczka od problemów dla mnie to nie jest nic złego, są problemy, z których nie można wybrnąć.
nie uważam że samobójstwo jest tchórzostwem, szczerze mówiąc nie rozumiem, czemu niektórzy tak uważają. to jest swoisty wybór i sposób na wybrnięcie z problemów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lady witch
PostWysłany: Śro 19:48, 30 Lip 2008 
Szmaragdowa Wiedźma
Szmaragdowa Wiedźma

Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 9477
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: rybnik/katowice


bezczelnie zacytuję swój wczorajszy post napisany na innym forum:
samobójstwo? nie, dziękuję. przynajmniej nie teraz. jestem zbyt ciekawska, nie mogłabym odeprać sobie możliwości sprawdzenia, jak dalej potoczy się moje życie. poza tym zbyt wielu rzeczy chcę jeszcze spróbować.
z drugiej strony przeraża mnie starość, stopniowe wysiadanie wszystkich organów, ciągłe choroby, dziecinnienie, dziwaczenie, stawanie się żałosnym, zaślinionym cieniem człowieka. chcę umrzeć godnie. więc jeśli dowiem się, że zapadam na jakąś nieuleczalną chorobę, która zrobi ze mnie pół-roślinę, pewnie zawczasu odbiorę sobie życie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Irranea Blathin
PostWysłany: Śro 20:04, 30 Lip 2008 
Driada
Driada

Dołączył: 16 Wrz 2007
Posty: 1869
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łęczyca/ Łódź


Kiedyś myślałam o samobójstwie. Kilka lat. Jestem po próbie. Od tamtego czasu dużo się zmieniło, lata pracowałam na siebie, na swoją samoakceptację.
Aktualnie żyję sobie i jest mi dobrze. Z problemami próbuję sobie radzić. Myślę, że nie byłabym zdolna teraz zdecydować się na odebranie sobie życia. Przede wszystkim dlatego, że zraniłabym swoich bliskich [nie jestem aż taką egoistką], ale też chcę wiedzieć co mnie czeka, jak mi się życie ułoży, co mnie spotka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Monique
PostWysłany: Śro 20:30, 30 Lip 2008 
Ciemność Absolutna
Ciemność Absolutna

Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 868
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock / Toruń.


wszyscy Młodzi powinni tak myśleć. bo to chyba samobójstwa nastolatków są najbardziej powszechne i zarazem przerażające dla opinii publicznej, tych którzy nie zdążyli przeżyć nawet połowy swojego życia a już mówią "pass".

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Roseline_Remana
PostWysłany: Śro 20:44, 30 Lip 2008 
Noc Bezgwiezdna
Noc Bezgwiezdna

Dołączył: 26 Cze 2008
Posty: 590
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Puławy


Ktoś, kto zdecyduje się na samobójstwo musi mieć naprawdę poważne ku temu powody... Ten ktoś nie radzi sobie z życiowymi problemami... Może nie ma bliskiej osoby, której mógłby się zwierzyć, a może nie ma odwagi, by powiedzieć komuś o problemach...
Osobiście nigdy nie miałam jakiś specjalnych prób samobójczych... Może myśli... Ale to były myśli w stylu co to by było, gdybym popełniła samobójstwo... Takie głupie dziecinne myślenie... Ale było - minęło... Na szczęście...
Nie polecam takiego rozwiązywania problemów... Nawet jak nasz sposób myślenia jest taki, że sobie ulżymy, to pomyślmy o bliskich, których skarzemy na cierpienie... Może będą mięli do końca życia wyrzuty sumienia, że to przez nich? Za bardzo kocham swoich bliskich, przyjaciół, żeby skazać ich na coś tak potwornego...
Moim zdaniem życie jest zbyt cennym darem, żeby je sobie odbierać... A przynajmniej dla mnie takim ono jest...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ulth
PostWysłany: Śro 21:01, 30 Lip 2008 
Mrok
Mrok

Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 406
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Myszków


Jestem egoistą ale nie chcę cierpieć.Cierpiąc nie daję z siebie nic swoim bliskim...a nie potrafię inaczej.Egoizmem ze strony bliskich jest natomiast wymagać od kogoś bycia za wszelką cenę, po prostu bycia, żeby oni nie mieli wyrzutów sumienia.
Potępiam samobójstwa wśród osób osób niedojrzałych (dzieci, nastolatków) - które nie wiedzą do końca co robią.Natomiast dorosłych rozumiem...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gothabella
PostWysłany: Śro 21:31, 30 Lip 2008 
Aksamitna Mgiełka
Aksamitna Mgiełka

Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 3194
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź


Ulth, a co się dzieje, że myślisz o samobójstwie? Surprised

Sprawa jest złożona. Z jednej strony - jak komuś źle w życiu, to jego bliscy nie powinni wymagać, żeby żył tylko dla ich przyjemności. To jest właśnie egoizm. Zresztą - jeśli ktoś naprawdę za życia cierpi, to śmierć, jaka by nie była, jest poprawą tego stanu. Z drugiej strony - rzekoma beznadziejność życia jest często tylko wrażeniem chwili, a wiele problemów da się rozwiązać. Samobójstwo należy do jednej z niewielu decyzji nieodwracalnych niestety.

Najsmutniejsze są chyba samobójstwa ludzi, którzy wcale nie chcą się zabić, a tylko zwrócić na siebie uwagę otoczenia, jednak przez przypadek próba okazała się udana.

A jeśli chodzi o same próby samobójcze - szczerze mówiąc nie rozumiem, jak może być mowa o jakichkolwiek próbach. Wystarczy wejść na trzynaste piętro i skoczyć - przeżycie byłoby cudem. A ludzie sobie podcinają żyły tak, żeby dało się zaszyć, łykają kilka witamin C i liczą, że to wystarczy do śmiertelnego zatrucia... Stąd wnioskuję, że w przypadku wielu samobójstw to nie śmierć jest celem.

Ale ogólnie samobójstwo to głupi sposób na zwrócenie na siebie uwagi czy zrobienie komuś na złość. Ludzie bardzo szybko zapominają o zmarłych, nawet jeśli mieli spektakularną śmierć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ulth
PostWysłany: Śro 21:40, 30 Lip 2008 
Mrok
Mrok

Dołączył: 18 Cze 2008
Posty: 406
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Myszków


Gothabella napisał:
Ulth, a co się dzieje, że myślisz o samobójstwie? Surprised

Żyję a raczej kontynuuję swoje życie w sposób na jaki coraz trudniej mi się zgadzać i w konsekwencji się męczę...a nie jest to chwilowe a trwa od dawien dawna.Po prostu tak już jest.
Jednak chyba chciałbym odejść szczęśliwym z tego świata...jeszcze nie pora na mnie ale kto wie, kiedy...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Madlene
PostWysłany: Śro 21:42, 30 Lip 2008 
Cień
Cień

Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gdzieś tam koło Poznania


Gothabella napisał:
Najsmutniejsze są chyba samobójstwa ludzi, którzy wcale nie chcą się zabić, a tylko zwrócić na siebie uwagę otoczenia

hmmm.. po próbnie samobójczej, kiedy trafiasz do szpitala w stanie ciężkim przychodzi psychiatra i już się dostaje papiery że nie jest się do końca zdrowym psychicznie, bądź nawet zamykają w psychiatryku. wynik bilansu zysków i strat wychodzi, ze to nie jest zbyt korzystne. Więc, że tak niezbyt grzecznie powiem, trzeba mieć zdrowo nasrane we łbie, żeby zrobić próbę tylko po to, by zwrócić na siebie uwagę. al


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vere
PostWysłany: Śro 21:45, 30 Lip 2008 
Łowca czarownic
Łowca czarownic

Dołączył: 28 Sie 2005
Posty: 1024
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Sfera Materii Negatywnej


A dla mnie samobójstwo to tchórzostwo i pójście na łatwiznę.
Nie zawsze ale jednak.

A co do ankiety dodałbym jeszcze opcje "czasami" ja dałem "nie" ale gdyby było "czasami" to pewno bym to zaznaczył.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gothabella
PostWysłany: Śro 21:52, 30 Lip 2008 
Aksamitna Mgiełka
Aksamitna Mgiełka

Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 3194
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź


ulth napisał:

Żyję a raczej kontynuuję swoje życie w sposób na jaki coraz trudniej mi się zgadzać i w konsekwencji się męczę...

A nie da się czegoś konstruktywnego z tym zrobić? Może jednak się da, tylko próbowałeś mało wytrwale albo zbyt chaotycznie?

Madlene napisał:
Więc, że tak niezbyt grzecznie powiem, trzeba mieć zdrowo nasrane we łbie, żeby zrobić próbę tylko po to, by zwrócić na siebie uwagę. al

Ale ludzie tak robią. Choć często robią, bo nie wiedzą, co robią, vide ten dziesięciolatek, co się powiesił na strychu, a w kuchni zostawił dla rodziców list "to wszystko przez panią od angielskiego, przyjdźcie na strych szybko" tyle że za późno przyszli, a nadpiłowana lina, co miała w zamyśle się urwać, jednak się nie urwała.

Co do tego psychiatryka - bez przesady, pobyt w szpitalu psychiatrycznym to nie wyrok więzienia. Jeszcze nie spotkałam się z sytuacją, żeby ktoś miał przez terapię w szpitalu jakieś późniejsze problemy po wyleczeniu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Madlene
PostWysłany: Śro 22:05, 30 Lip 2008 
Cień
Cień

Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: gdzieś tam koło Poznania


no że robią to dzieci, to rzeczywiście smutne, raczej miałam na myśli sfrustrowane nastolatki, które rzucił chłopak / dziewczyna, mają problemy w szkole i ogólnie ' mało cool' rodziców.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 1 z 7
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Forum Gotyk-Forum.pl - Gotyckie forum otwartego myśliciela. Strona Główna  ~  Psychologia i socjologia

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach